Valdes, Eto'o, Ronaldinho... - największe gwiazdy bez kontraktów i do wzięcia za darmo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Okres transferowy przekroczył półmetek, a wielu wybitnych piłkarzy od miesiąca jest bez zatrudnienia. Prezentujemy najbardziej znane twarze światowego futbolu do wzięcia za darmo.

1
/ 10

Wraz z nadejściem 1 lipca 2014 roku wielu znanym piłkarzom wygasły kontrakty z dotychczasowymi pracodawcami. Przeważająca większość gwiazd nie miała najmniejszych problemów ze znalezieniem klubu: Robert Lewandowski zamienił Borussię Dortmund na Bayern Monachium, Diego z Atletico Madryt wzmocnił Fenerbahce Stambuł, Frank Lampard trafił do New York City FC, Nemanja Vidić zasilił Inter Mediolan, Rio Ferdinand przeniósł się do Queens Park Rangers, Bacary Sagna do Manchesteru City, Alex i Jeremy Menez wylądowali w AC Milan, Didier Drogba wrócił do Chelsea Londyn, a wreszcie czołowy golkiper mundialu Guillermo Ochoa odnalazł się w hiszpańskiej Maladze. [ad=rectangle] Nie brakuje jednak i takich zawodników, którzy na początku sierpnia wciąż pozostają bez przynależności klubowej. W tym gronie znajdują się gwiazdy przestawione poniżej, a także m.in. Stephane M'Bia (ostatnio Sevilla FC), Alou Diarra (West Ham United), Jermaine Jones (Besiktas Stambuł), Rusłan Rotan (Dnipro Dniepropietrowsk), Emanuel Pogatetz (1.FC Nuernberg), Bebras Natcho (Rubin Kazań), Shola Ameobi (Newcastle United), Jermaine Pennant (Stoke City), Simao Sabrosa (Espanyol Barcelona), Christian Poulsen (Ajax Amsterdam), Andrea Dossena (Sunderland), Demy de Zeeuw (Spartak Moskwa), Jimmy Briand (Olympique Lyon), Anthony Reveillere (SSC Napoli), Manuel Friedrich (Borussia Dortmund), Guillaume Hoarau (Girondins Bordeaux), Cacau (VfB Stuttgart), John Arne Riise (Fulham Londyn), Milan Baros (Antalyaspor), Timo Hildebrand (Schalke 04), Daniel Aranzubia (Atletico Madryt) Didier Zokora (Trabzonspor), Andy Johnson (QPR), Andrij Woronin (Dinamo Moskwa) i czołowy reprezentant Kostaryki na mundialu Christian Bolanos (FC Kopenhaga).

Wychowanek FC Barcelony, który z macierzystym klubem wywalczył mnóstwo trofeów na arenie krajowej i międzynarodowej, już w połowie 2013 roku dość nieoczekiwanie oznajmił, że nie przedłuży wygasającego 30 czerwca 2014 roku kontraktu. Mimo to w ostatnim sezonie pozostawał numerem 1 w talii Gerardo Martino, aż do czasu ciężkiej kontuzji kolana, której nabawił się pod koniec marca.

Poważne problemy zdrowotne storpedowały przejście Valdesa do AS Monaco. Klub z księstwa doszedł do przekonania, że nie potrzebuje golkipera, który straci początek kolejnego sezonu. 32-latek pozostaje więc bez pracodawcy, jakkolwiek po dojściu do pełnej sprawności nie powinien mieć kłopotów z jego znalezieniem. Być może przygarnie go do Bayernu Pep Guardiola - były trener Dumy Katalonii.

2
/ 10

Rosły napastnik przez wiele lat był uważany za wielki talent, a jego dorobek indywidualny w Arsenalu Londyn robi niezłe wrażenie - 47 goli i 22 asysty w oficjalnych pojedynkach. Oczekiwań działaczy i trenera Arsene'a Wengera Bendter nigdy jednak nie spełnił i w 2011 roku trafił na wypożyczeniu do Sunderlandu.

Sezon spędzony na Stadium of Light był dla Duńczyka umiarkowanie udany (8 bramek), a przed rozgrywkach 2012/2013 skusił się na niego słynny Juventus Turyn. We Włoszech Bendtner zmagał się z kontuzjami i rozegrał tylko 11 spotkań, nie zdobywając ani jednego gola. Bianconeri nie wykupili snajpera, która powrócił do Kanonierów i praktycznie w całości zmarnował kolejny sezon - wziął udział tylko w 14 meczach, dwukrotnie trafiając do siatki.

Gdzie trafi Bendtner po wygaśnięciu umowy? 26-latkiem interesował się Eintracht Frankfurt, lecz nie sprostał wymaganiom finansowym piłkarza.

3
/ 10
Georgios Samaras
Georgios Samaras

Klubu szuka aż trzech znanych i doświadczonych reprezentantów Grecji. Samaras nie błyszczał wprawdzie w Manchesterze City, do którego trafił w 2006 roku, ale dobrze wiodło mu się w Celtiku Glasgow, gdzie występował przez ponad sześć lat. Wysoki napastnik rozegrał dla The Bhoys blisko 250 spotkań i zdobył aż 71 goli.

- Nie dostałem żadnej oferty podpisania nowego kontraktu. Jest mi przykro, że po tylu latach muszę opuścić fantastyczny klub - mówił 29-latek, gdy stało się jasne, że rozstanie się z mistrzem Szkocji.

Georgios Karagounis
Georgios Karagounis

Bez zatrudnienia pozostają dwaj inni greccy uczestnicy mistrzostw świata w Brazylii i triumfatorzy Euro 2004: Georgios Karagounis oraz Konstantinos Katsouranis. Pierwszy z nich skończył już 37. rok życia, ale niewykluczone, że będzie kontynuował karierę, zwłaszcza że ostatnio nie odstawał w Premier League. Drugi ma "dopiero" 35 lat i niezły sezon w rodzimej ekstraklasie za sobą.

4
/ 10

Najlepszy piłkarz 2005 roku wciąż utrzymuje wysoki poziom, choć od kilku lat nie występuje już na europejskiej ziemi i nie otrzymał powołania na mundial od Luiza Felipe Scolariego. Ronaldinho po opuszczeniu AC Milan grał we Flamengo Rio de Janeiro, a od 2012 roku reprezentował barwy Atletico Mineiro. Z tego klubu odszedł dość nieoczekiwanie pod koniec lipca, rozwiązując ważny kontrakt.

Jaki będzie następny przystanek w karierze 34-latka? Spekulowano o powrocie Brazylijczyka na Stary Kontynent (niedawno interesował się nim Besiktas Stambuł, a także kluby angielskiej Premier League), ale bardziej prawdopodobny kierunek to Australia bądź Major League Soccer. Po "Dinho" zgłaszają się m.in. New York Red Bulls, Sydney FC i Melbourne City.

5
/ 10

W zespole Waltera Mazzarriego przeprowadzono małą kadrową rewolucję. Latem pożegnano Javiera Zanettiego, który zajął jedno ze stanowisk kierowniczych, Waltera Samuela, Diego Milito i Estebana Cambiasso. Środkowy obrońca odnalazł się w FC Basel, napastnik trafił do argentyńskiego Racing Club, natomiast defensywny pomocnik wciąż poszukuje zatrudnienia.

Cambiasso w Interze występował przez okrągłe dziesięć lat, pięciokrotnie zdobywając Scudetto i triumfując w Lidze Mistrzów. Niemal zawsze był podstawowym zawodnikiem, a jego dorobek to 427 oficjalnych występów i 51 goli. Biorąc pod uwagę, że były reprezentant Albicelestes dopiero 18 sierpnia skończy 34. rok życia, chętnych do jego pozyskania zabraknąć nie powinno.

6
/ 10

Kiedy w 2012 roku krnąbrny Francuz opuszczał Chelsea, wydawało się, że do wielkiego futbolu już nie powróci. A jednak po roku spędzonym w chińskim Shanghai Shenhua na byłego napastnika Realu Madryt, PSG, Liverpoolu i Manchesteru City połakomił się Juventus Turyn. Przygoda 35-latka ze Starą Damą trwała tylko pół roku, a kolejną przystań Anelka znalazł w WBA.

Na Wyspach wiodło mu się słabo, aż do grudniowego spotkania z West Ham United. Anelka zdobył w nim dwa gole i... wykonał antysemicki gest, za który został zawieszony, a w konsekwencji zwolniony z klubu. Od marca pozostaje wolnym zawodnikiem, choć niewiele brakowało, by już w kwietniu zasilił Atletico Mineiro. Według działaczy... zbyt długo zwlekał jednak z przylotem do Brazylii i do podpisania umowy nie doszło.

7
/ 10

30-latek jechał na mundial, licząc na regularne występy w portugalskiej kadrze. Na inaugurację przeciwko Niemcom wyszedł w podstawowej jedenastce, by w 28. minucie opuścić murawę z kontuzją. W kolejnych pojedynkach już nie zagrał, ale z urazem już się uporał i poszukuje klubu po rozstaniu z tureckim Besiktasem, w którym radził sobie bardzo dobrze (47 goli w 110 występach).

Almeidzie najlepiej w trakcie dotychczasowej kariery grało się w Bundeslidze i nie jest wykluczone, że ponownie ujrzymy go w Niemczech. Portugalczykiem interesuje się m.in. Eintracht Frankfurt prowadzony przez Thomasa Schaafa. Pod wodzą tego trenera wychowanek FC Porto błyszczał w bremeńskim Werderze, gdzie występował od 2006 do 2011 roku i zdobył aż 63 bramki.

8
/ 10

33-latek najlepszy okres ma już za sobą, jednak wciąż wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym i zapewne nie pozostanie długo bez zatrudnienia. O doświadczonym Kameruńczyku myślą m.in. AS Roma, Juventus Turyn, West Ham United czy Queens Park Rangers.

Eto'o po dwuletnim intratnym pobycie w Rosji i grze dla Anży Machaczkała w sierpniu 2013 roku zasilił Chelsea, trafiając ponownie pod skrzydła Jose Mourinho. Portugalczyk nie zawsze był zadowolony z postawy weterana, ale ten zdobył dla The Blues aż 14 goli - trzy z nich wbił w Lidze Mistrzów, a w pojedynku z Manchesterem United popisał się hat-trickiem.

Przypomnijmy, że Eto'o najkorzystniej radził sobie w latach 2004-2009 w FC Barcelonie. Z powodzeniem grał również w mediolańskim Interze (2009-2011), z którym także wygrał Ligę Mistrzów.

9
/ 10

O doświadczonym obrońcy najgłośniej było ostatnio z powodu jego ostrych wypowiedzi, w którym bronił Luisa Suareza. 33-letniego Lugano wciąż stać jednak na grę na wysokim poziomie, choć ostatnio sezon spędzony w Premier League nie wyszedł mu najlepiej (tylko 9 meczów ligowych i jeden gol).

94-krotny reprezentant Urugwaju od 2006 do 2011 roku występował w Fenerbahce Stambuł, gdzie był jedną z największych gwiazd. Następnie wzmocnił Paris Saint-Germain, skąd wypożyczono go na krótki okres do hiszpańskiej Malagi. Nie prezentował się już tak solidnie jak wcześniej w Turcji, co jednak nie przeszkodziło mu w uzyskaniu powołania na mundial. W Brazylii wystąpił tylko w przegranym 1:3 meczu z Kostaryką.

10
/ 10

Związany do 2004 roku z Bundesligą Belg nie ukrywał, że chciałby kontynuować karierę w Bayernie. Nadzieje van Buytena nie były nieuzasadnione, ponieważ w ostatnim sezonie otrzymywał sporo szans od Pepa Guardioli. Działacze doszli jednak do przekonania, że zamiast na 36-latka lepiej postawić na powracającego do gry po ciężkiej kontuzji Holgera Badstubera.

Umowa środkowego obrońcy, który w monachijskim zespole grał przez osiem sezonów, nie została przedłużona. Spekulowano, że powróci do Hamburgera SV, ale obecnie belgijska prasa widzi van Buytena w RSC Anderlecht. Fiołki złożyły już ofertę i najprawdopodobniej zostanie ona przyjęta przez zawodnika, który podczas MŚ był filarem defensywy Czerwonych Diabłów i nie opuścił ani jednej minuty w pięciu spotkaniach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (21)
avatar
polski125
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JPRD jaki żal prawdę mówię o Ronaldinho że już gwiazdą nie jest a tu od razu 9 strzałek w dół Ci co dali łapkę w dół niech się wstydzą palanty jedne :D  
avatar
Johson
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Tych panów to do OldBoyów chyba teraz...  
avatar
Wiister
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do Lechii ich  
avatar
PijanyPoKubusiu
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ronaldinho, mój ulubiony piłkarz ever  
avatar
RvP
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Chyba ranking podstarzałych gwiazd. Ci piłkarze już dawno nie są na topie.