Raków Częstochowa stoi przed decyzją o wykupieniu Jonatana Brauta Brunesa, kuzyna Erlinga Haalanda. Jak podaje Goal.pl, kwota transferu nie przekroczy 2 mln euro, co oznacza, że nie pobije rekordu Ekstraklasy, ale może ustanowić wewnętrzny rekord klubu.
Brunes, który początkowo miał trudności w Rakowie, ostatnio imponuje formą. W trzech ostatnich meczach ligowych zdobył pięć goli, co czyni go najlepszym strzelcem drużyny z dziewięcioma trafieniami. Jego nagła eksplozja formy skłania klub do ponownego rozważenia decyzji o jego wykupieniu.
Cena za Brunesa oscyluje między 1,5 a 1,7 mln euro. To mniej niż rekord Ekstraklasy, który wynosi 2,3-2,4 mln euro za Rubena Vinagre, ale więcej niż dotychczasowy rekord Rakowa, który wynosi 1,5 mln euro za Johna Yebohaha.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Decyzja o wykupieniu Brunesa nie jest jeszcze podjęta, a klub ma czas na jej rozważenie. Wszystko zależy od dalszej formy napastnika. Jeśli Brunes utrzyma obecną skuteczność, Raków może zdecydować się na ten wydatek, o ile osoby decyzyjne będą przekonane do takiego kroku.
Raków Częstochowa jest obecnie liderem PKO Ekstraklasy, mając na koncie o punkt więcej niż Jagiellonia Białystok. Trzeci w tabeli jest Lech Poznań, a czwarta Pogoń Szczecin.