Na straganie w dzień targowy...: Tajemniczy transfer Kosznika, Rasiak w Warcie, Górale na bogato
W trzecim tygodniu letniego okna transferowego ruch na rynku transferowym zamarł. Kluby T-Mobile Ekstraklasy dokonywały tylko kosmetycznych poprawek.
Najważniejszym transferem minionego tygodnia było przejście Rafała Kosznika z GKS-u Bełchatów do Górnika Zabrze. Najważniejszym nie ze względu na osobę samego 30-letniego obrońcy, choć jest to całkiem przyzwoity gracz, a z uwagi na okoliczności, w jakich do niego doszło.
31 maja GKS poinformował, że wygasający z końcem czerwca kontrakt Kosznika został automatycznie przedłużony do czerwca 2014 roku. Zawodnik jednak na początku lipca rozpoczął treningi z Górnikiem, który nie mógł go wykupić z Bełchatowa ze względu na zakaz transferowy. Kosznik w międzyczasie złożył do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN wniosek o orzeczenie ważności jego kontraktu i Izba przyznała rację GKS-owi. Wydawało się, że do jego transferu na Roosevelta już nie dojdzie, ponieważ GKS nie chciał oddać go za darmo, ale w piątek na kilka godzin przed meczem z Wisłą Kraków prezesi bełchatowskiego klubu wspaniałomyślnie poszli mu na rękę i zgodzili się na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron...
Rafała Kosznika transfer "za pięć dwunasta" - Były myśli, że zostanę w Bełchatowie
Na straganie w dzień targowy: Z ziemi polskiej do Wolski, Wisła (nie) ściąga młodych Polaków