"Groził pustymi słowami". Serbskie media wymownie po meczu z Jagiellonią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jagiellonia Białystok pewnie zakończyła rywalizację z TCS Backa Topola na swoją korzyść. Serbskie media zgodnie podkreślają, że na boisku mistrza Polski cudu nie było. "Europejska odyseja dobiegła końca" - można przeczytać.

1
/ 4

Kurir: TSC wyeliminowany z Europy

W czwartek Jagiellonia Białystok pokonała u siebie FK TSC Backa Topola 3:1 i tym samym odniosła drugie zwycięstwo nad serbskim zespołem. Mistrz Polski awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji.

"Polski klub zwyciężył także w pierwszym meczu w Backiej Topoli takim samym rezultatem (3:1), a w dwumeczu triumfował 6:2, zasłużenie awansując do kolejnej rundy" - napisano w relacji na portalu kurir.rs.

Podkreślono również, że o losach spotkania rozstrzygnęła druga połowa. "Po zmianie stron polski zespół przesądził losy spotkania. W 70. minucie Imaz zdobył gola na 2:1, a sześć minut później Radojević niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki, ustalając wynik meczu na 3:1" - dodano.

2
/ 4

Telegraf: TCS groził pustymi słowami

"TSC zapowiadał przed wyjazdem do Polski, że jest w stanie sprawić Jagiellonii problemy. Wierzył, że strzeli dwa gole i doprowadzi przynajmniej do dogrywki, a w najlepszym scenariuszu dokona sensacji. Patrząc na początek pierwszego meczu, te nadzieje wydawały się uzasadnione. Jednak teoria i praktyka często się rozmijają. Paradoksalnie, największy pech spotkał zawodnika, który wcześniej najgłośniej zapowiadał walkę - kapitana TSC, Miloša Degeneka. Popełnił błąd w obronie, pozwalając Jagiellonii objąć prowadzenie" - napisano w relacji portalu telegraf.rs.

Również w tym serwisie podkreślono, że po przerwie Jagiellonia prezentowała się lepiej. "TSC stopniowo tracił siły i nie był w stanie stworzyć dogodnych sytuacji podbramkowych. Przerwa wydawała się bardziej korzystna dla Jagiellonii, która po zmianie stron wróciła na boisko jeszcze bardziej skoncentrowana" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

3
/ 4

Sportal: Europejska odyseja TCS dobiegła końca

"Piłkarze TSC zakończyli tegoroczny występ na arenie międzynarodowej, przegrywając także w rewanżowym meczu play-off o 1/8 finału Ligi Konferencji z Jagiellonią 1:3" - napisano wprost w serwisie sportal.rs.

"Mecz w Białymstoku potwierdził to, co było widoczne już w Backiej Topoli. Mimo problemów kadrowych drużyna TSC potrafiła rywalizować z mistrzem Polski. Jednak wynik pierwszego spotkania zapewnił Jagiellonii komfortową sytuację przed rewanżem, który ostatecznie zakończył się identycznym rezultatem jak pierwszy mecz. Gospodarze w tym meczu pokazali, jak zabójczo skuteczni potrafią być w kontratakach, a sprzyjał im fakt, że zespół Jovana Damjanovicia musiał zaatakować i spróbować odrobić dwubramkową stratę" - stwierdzono.

4
/ 4

Novosti: Żadnego cudu nie było

"Piłkarze TSC nie zdołali dokonać cudu przeciwko Jagiellonii w Polsce, przegrywając rewanżowy mecz 1/16 finału Ligi Konferencji 1:3" - napisano w relacji portalu novosti.rs. "Taki sam wynik padł w Serbii, co oznacza, że mistrz Polski awansował do kolejnej rundy trzecich pod względem rangi europejskich rozgrywek z łącznym rezultatem 6:2" - dodano.

W pomeczowej relacji stwierdzono również, że TCS nie jest w ostatnim czasie w najlepszej dyspozycji. Z pięciu rozegranych spotkań w drugiej części sezonu przegrał wszystkie, z czego dwa przeciwko Jagiellonii.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści