Austriackie media bezlitosne dla Rakowa. "Nie zasłużyli"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sturm Graz wygrał pierwszy wyjazdowy mecz w Lidze Europy od dwunastu lat (1:0). Austriackie media w mocnych słowach skomentowały postawę Rakowa. Te opinie mogą zaboleć mistrzów Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5

kurier.at: "Sturm Graz zdobywa pierwsze zwycięstwo w Lidze Europy"

"Sturm Graz musiał udać się do Sosnowca, ponieważ macierzysty stadion Rakowa w Częstochowie może pomieścić zaledwie 5500 widzów. (...) Trzy punkty świadczą o udanym wyjeździe. Sturm pokonał Raków 1:0 i było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w Lidze Europy od 2011 roku" - przekazał austriacki "Kurier".

2
/ 5

ORF: "Boeving daje Sturmowi pierwsze zwycięstwo"

"Mistrzowie Polski, którzy jeszcze siedem lat temu grali w trzeciej lidze, w pierwszej połowie niczym nie zasłużyli na pochwałę" - skomentowali dziennikarze stacji ORF.

"Styryjczycy również przez długi czas mieli trudności z przejściem do ofensywy. (...) Na połowie Grazu prawie nie było jednak widać Rakowa" - czytamy dalej.

ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę od bramkarza i stało się to. Niewiarygodny rajd

3
/ 5

Kronen Zeitung: "Zwycięstwo! Sturm Graz lepszy przeciwko Rakowowi"

"Raków był drużyną, która rzadko zbliżała się do pola karnego. Goście byli inni: po dobrej akcji kombinacyjnej Stefan Hierlaender oddał czysty strzał, ale nie miał takiej jakości wykończenia jak Boeving. Po przerwie Sturm stworzył mnóstwo okazji, ale ich nie wykorzystał" - skomentowało "Kronen Zeitung".

4
/ 5

oe24.at: "Sturm po obowiązkowym zwycięstwie z Rakowem"

"Pierwszy kwadrans był jak pojedynek w westernie. Obie strony mogły coś zrobić, ale wolały patrzeć na siebie w skupieniu i czekać. Do chwili, gdy Dante dośrodkował w pole karne. Obrońca Rakowa odbił piłkę, ale spadła idealnie pod stopy Boevinga. Duńczyk to wykorzystał i doprowadził do wyniku 1:0" - czytamy na portalu oe24.at.

5
/ 5

Kleine Zeitung: "Gwarant bramek Sturmu w Lidze Europy dał trzy punkty"

"Drużyna z Grazu od początku miała mecz w swoich rękach, ale długo nie mogła znaleźć żadnej wyraźnej okazji do zdobycia gola. Raków natomiast nie radził sobie z intensywną grą rywali. (...) W meczu przeciwko niegroźnemu rywalowi bramkarz do samego końca miał spokojny i udany wieczór" - oceniło to spotkanie austriackie "Kleine Zeitung".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)