Bayern Monachium zafundował solidny trening biegowy zawodnikom Werderu Brema. O ile w pierwszej połowie goście jeszcze w miarę się trzymali na Allianz Arenie, o tyle po przerwie różnica była po prostu gigantyczna.
Na koniec jednak o wszystkim przesądził jeden błąd Anthonego Junga. 33-latek zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, próbując powstrzymać Harrego Kane'a i sędzia Soren Storks podyktował "jedenastkę", którą bardzo pewnie wykorzystał angielski napastnik Bayernu.
Bawarczycy mieli jeszcze parę kapitalnych okazji (m.in. Kane i Dayot Upamecano) i udało się podwyższyć trafić po raz drugi za sprawą dwójki rezerwowych. Konrad Laimer dograł na piąty metr, a Leroy Sane w pierwszym kontakcie z piłką trafił na 2:0. Wynik ustalił w siódmej minucie doliczonego czasu Kane, po raz drugi wykorzystując rzut karny.
Vincent Kompany cieszy się z kolejnego zwycięstwa i powiększenia przewagi nad Bayerem Leverkusen do dziewięciu punktów, choć do gry Bayernu, szczególnie w pierwszej połowie, można było mieć sporo zastrzeżeń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy
Po bramce Kane'a mecz nie miał już w zasadzie żadnej historii. Werder teoretycznie musiał zaatakować, jednak nic takiego nie miało miejsca. Goście jedynie biegali za piłką i za bardzo nie mieli pomysłu, by ją odebrać.
Jeden błąd Junga sprawił, że dalsza dobra postawa w defensywie nie gwarantowała punktów w Monachium. Goście wyglądali tak, jakby nie mieli planu B. W doliczonym czasie Jung sprokurował jeszcze jeden rzut karny, co było podsumowaniem jego fatalnego występu.
Bayern miał co prawda optyczną przewagę od samego początku, ale w pierwszej połowie kompletnie nic z niej nie wynikało. Sytuacje? Brak. Stojący w bramce Werderu Michael Zetterer nie miał nic do roboty. Za to w drugiej był często zatrudniany. Gdyby nie on, wygrana Bayernu byłaby jeszcze bardziej okazała.
I to pomimo faktu, że w pierwszej części gra monachijczyków była wolna, przewidywalna, bez elementu zaskoczenia. Nie dziwić mogły coraz częstsze pomruki niezadowolenia kibiców w miarę upływu czasu. Finalnie się cieszą ze zdobycia kompletu punktów, natomiast raczej ciężko spodziewać się, by rozmawiano o tym spotkaniu tygodniami.
Bayern Monachium - Werder Brema 3:0 (0:0)
1:0 Harry Kane (k.) 56'
2:0 Leroy Sane 82'
3:0 Harry Kane (k.) 90+7'
Składy:
Bayern: Manuel Neuer - Sacha Boey (73' Konrad Laimer), Dayot Upamecano, Kim Min-jae, Raphael Guerreiro (90' Josip Stanisić) - Michael Olise, Joshua Kimmich, Aleksandar Pavlović (81' Leon Goretzka), Jamal Musiala, Kingsley Coman (81' Leroy Sane) - Harry Kane.
Werder: Michael Zetterer - Mitchell Weiser, Amos Pieper, Milos Veljković, Anthony Jung, Derrick Kohn (87' Issa Kabore) - Jens Stage (43' Skelly Alvero), Senne Lynen, Marco Grull - Justin Njinmah (52' Andre Silva), Marvin Ducksch (87' Oliver Burke).
Żółte kartki: Goretzka (Bayern) oraz Jung, Weiser, Andre Silva (Werder).
Sędzia: Soren Storks.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 21 | 17 | 3 | 1 | 65:19 | 54 |
2 | Bayer 04 Leverkusen | 20 | 13 | 6 | 1 | 49:27 | 45 |
3 | Eintracht Frankfurt | 20 | 11 | 5 | 4 | 45:27 | 38 |
4 | RB Lipsk | 20 | 9 | 6 | 5 | 34:29 | 33 |
5 | VfB Stuttgart | 20 | 9 | 5 | 6 | 37:30 | 32 |
6 | 1.FSV Mainz 05 | 20 | 9 | 4 | 7 | 33:24 | 31 |
7 | Borussia M'gladbach | 20 | 9 | 3 | 8 | 32:30 | 30 |
8 | Werder Brema | 21 | 8 | 6 | 7 | 34:39 | 30 |
9 | SC Freiburg | 20 | 9 | 3 | 8 | 27:36 | 30 |
10 | VfL Wolfsburg | 20 | 8 | 5 | 7 | 43:35 | 29 |
11 | Borussia Dortmund | 20 | 8 | 5 | 7 | 36:34 | 29 |
12 | FC Augsburg | 20 | 7 | 5 | 8 | 24:35 | 26 |
13 | FC St. Pauli | 20 | 6 | 3 | 11 | 18:22 | 21 |
14 | 1.FC Union Berlin | 20 | 5 | 6 | 9 | 16:27 | 21 |
15 | TSG 1899 Hoffenheim | 20 | 4 | 6 | 10 | 26:40 | 18 |
16 | 1. FC Heidenheim 1846 | 20 | 4 | 2 | 14 | 25:42 | 14 |
17 | Holstein Kiel | 20 | 3 | 3 | 14 | 31:52 | 12 |
18 | VfL Bochum 1848 | 20 | 2 | 4 | 14 | 17:44 | 10 |