Hiszpanie piszą o jednym zawodniku Barcelony. Nie jest to Lewandowski

"Sport": Dembele i ter Stegen uratowali Barcelonę

FC Barcelona nie bez problemów wygrała z Realem Sociedad (1:0) i nadal jest w grze o Puchar Króla. Gola na wagę awansu strzelił Ousmane Dembele. Nie był to udany mecz dla Roberta Lewandowskiego, który nie miał zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. To odbiło się też na notach (więcej TUTAJ).

"W piłce nożnej ten, kto wybacza błędy, może w końcu za to zapłacić. Real miał wiele argumentów, ale ter Stegen uratował Barcę. Lewandowski był mocno poszukiwany przez rywali. Kibice podzielili swoje uczucia między czerpaniem przyjemności ze stwarzania okazji a wrażliwością na Gila Manzano, który anulował bramkę Frenkiego de Jonga za odbicie piłki po strzale Lewandowskiego" - czytamy w "Sporcie".

Czytaj także: Zaskakujące informacje nt. Zielińskiego. Napoli podjęło decyzję

"As": Lewandowski nie zamienił akcji na gola

Madrycki "As" odnotował zwycięstwo Barcy w ćwierćfinale Pucharu Króla i za bohatera uznano Dembele. Przyczepiono się do skuteczności Lewandowskiego. "Nie potrafił zamienić świetnych zagrań na gola. Polak walczył. Robił, co mógł. Sędzia tym razem był dla niego łaskawy. Lewy został też powtrzymany przez Braisa ostrym faulem" - czytamy.

Czytaj także: Santos musi to naprawić. I on to potrafi (OPINIA)

"Marca": Xavi ma najlepszego Dembele

"Marca" - tak jak inne hiszpańskie media - zdecydowanie więcej miejsca niż Lewandowskiemu poświęca Dembele. "Barcelona zakwalifikowała się do półfinału Pucharu Króla. Zespół może czekać na rywala w następnej rundzie w dużej mierze dzięki Dembele. Francuz był bohaterem spotkania. Zachwycał swoimi zagraniami, dośrodkowaniami i bramką. Xavi odzyskał najlepszą wersję reprezentanta Francji. Na Camp Nou było słychać śpiewy na cześć Dembele" - dodaje "Marca".

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

"Mundo Deportivo":

"Wspaniała bramka Francuza zadecydowała o meczu, w którym drużyna Barçy zasługiwała na większe zwycięstwo. Niewiele osób spodziewało się, że po świetnej pierwszej połowie Barcelona będzie cierpieć, by awansować do półfinału Pucharu Króla. Real, mimo gry w dziesiątkę, nie odpuścił. Gil Manzano, główny architekt zawieszenia Roberta Lewandowskiego, tym razem wyrzucił z boiska gracza rywali" - dodano.