2 
Świadkami kapitalnego widowiska byli kibice na Molineux Stadium. Kevin De Bruyne zadał pierwszy cios już w siódmej minucie rywalizacji. Bernardo Silva uruchomił podaniem ofensywny pomocnika, który pokonał Jose Sa uderzeniem w kierunku dalszego słupka.
Radość fanów "The Citizens" nie trwała długo, autorem gola wyrównującego był inny reprezentant Belgii. Leander Dendoncker otrzymał podanie od Pedro Neto i znalazł sposób na bramkarza gości. Ederson nie ustrzegł się błędu w tej sytuacji.
Później podopieczni Pepa Guardioli przejęli kontrolę nad meczem. Po długiej wymianie podań przyjezdni przedostali się w pole karne Wolverhampton. Piłka odbiła się od Jose Sa i trafiła pod nogi De Bruyne. 30-latek nie zmarnował wybornej okazji.
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
De Bruyne znowu dał próbkę swoich umiejętności w 24. minucie. Raheem Sterling odzyskał piłkę przed polem karnym "Wilków", następnie przekazał ją koledze, a ten fantastycznie uderzył sprzed pola karnego. W ten sposób Belg skompletował hat-tricka. Doświadczony gracz trzy razy wpisał się na listę strzelców w ciągu 24 minut. Pod tym względem ustępuje tylko Sadio Mane (16 minut) i Dwightowi Yorke'owi (22 minuty).
W środę De Bruyne przyćmił wszystkich. Czwartą bramkę dołożył w 60. minucie. Phil Foden wstrzelił piłkę w pole karne, po niewielkim zamieszaniu doświadczony gracz doszedł do głosu i znowu wygrał pojedynek z bramkarzem.
Swoją szansę miał jeszcze Foden. Utalentowany Anglik otrzymał podanie od De Bruyne i stanął oko w oko z Jose Sa. Po jego uderzeniu piłka odbiła się od lewego słupka.
Zwycięstwo przypieczętował Sterling. Doświadczony skrzydłowy wykończył szybką akcję, Joao Cancelo wystąpił w roli asystenta. Przed końcem regulaminowego czasu De Bruyne strzelił w słupek, wynik już się nie zmienił.
Ekipa Guardioli spisała się na medal. Manchester City wygrał 5:1 na terenie Wolverhampton Wanderers i utrzymał trzypunktową przewagę nad Liverpoolem. Zespół Bruno Lage'a plasuje się na ósmym miejscu w stawce Premier League.
Wolverhampton Wanderers - Manchester City 1:5 (1:3)
0:1 - Kevin De Bruyne 7'
1:1 - Leander Dendoncker 11'
1:2 - Kevin De Bruyne 16'
1:3 - Kevin De Bruyne 24'
1:4 - Kevin De Bruyne 60'
1:5 - Raheem Sterling 84'
Składy:
Wolves: Jose Sa - Willy Boly, Conor Coady, Leander Dendoncker, Jonny Otto, Ruben Neves, Joao Moutinho (85' Luke Cundle), Rayan Ait-Nouri, Chiquinho, Pedro Neto (72' Francisco Trincao), Raul Jimenez (72' Hee-Chan Hwang).
Man City: Ederson - Joao Cancelo, Fernandinho (77' Riyad Mahrez), Aymeric Laporte (61' Nathan Ake), Ołeksandr Zinczenko, Rodri, Ilkay Gundogan, Bernardo Silva, Kevin De Bruyne, Raheem Sterling, Phil Foden (81' Jack Grealish).
Żółta kartka: De Bruyne (Man City).
Sędzia: Martin Atkinson.
| # | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Manchester City | 38 | 29 | 6 | 3 | 99:26 | 93 |
| 2 | Liverpool FC | 38 | 28 | 8 | 2 | 94:26 | 92 |
| 3 | Chelsea FC | 38 | 21 | 11 | 6 | 76:33 | 74 |
| 4 | Tottenham Hotspur | 38 | 22 | 5 | 11 | 69:40 | 71 |
| 5 | Arsenal FC | 38 | 22 | 3 | 13 | 61:48 | 69 |
| 6 | Manchester United | 38 | 16 | 10 | 12 | 57:57 | 58 |
| 7 | West Ham United | 38 | 16 | 8 | 14 | 60:51 | 56 |
| 8 | Brighton and Hove Albion | 38 | 13 | 14 | 11 | 43:44 | 53 |
| 9 | Leicester City | 38 | 14 | 10 | 14 | 62:59 | 52 |
| 10 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 15 | 6 | 17 | 38:43 | 51 |
| 11 | Newcastle United | 38 | 13 | 10 | 15 | 44:62 | 49 |
| 12 | Crystal Palace | 38 | 11 | 15 | 12 | 50:46 | 48 |
| 13 | Brentford FC | 38 | 13 | 7 | 18 | 48:56 | 46 |
| 14 | Aston Villa | 38 | 13 | 6 | 19 | 52:54 | 45 |
| 15 | Everton | 38 | 11 | 6 | 21 | 43:66 | 39 |
| 16 | Southampton FC | 38 | 9 | 12 | 17 | 43:68 | 39 |
| 17 | Leeds United | 38 | 9 | 11 | 18 | 42:79 | 38 |
| 18 | Burnley FC | 38 | 7 | 14 | 17 | 34:53 | 35 |
| 19 | Watford FC | 38 | 6 | 5 | 27 | 34:77 | 23 |
| 20 | Norwich City | 38 | 5 | 7 | 26 | 23:84 | 22 |
Czytaj także:
Sensacyjna decyzja UEFA ws. Szymona Marciniaka
Lewandowski będzie wściekły! Ujawnili, jak Bayern walczył o Haalanda
Czy Manchester City obroni tytuł? 
