Lider i wicelider strzelają aż miło. A za ich plecami potknięcia

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: mecz Tarnovia Tarnów - Czarni Antrans Sosnowiec
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: mecz Tarnovia Tarnów - Czarni Antrans Sosnowiec

Po reprezentacyjnej przerwie na boiska powróciły piłkarki Ekstraligi. Powoli rozciąga się tabela w czołówce. Pewne wygrane - pełne bramek - zanotowały zawodniczki TME SMS-u Łódź i Czarnych Antrans Sosnowiec.

Szesnasta seria gier była nieco podzielona. Część meczów odbyła się jeszcze przed Świętami Wielkiej Nocy. Jako pierwsze na murawie pojawiły się piłkarki w Szczecinie, gdzie Olimpia podejmowała GKS Katowice. Gospodynie prowadziły nawet w tym spotkaniu po golu Jany Kalininy w 20. minucie, ale po kilku minutach Nikola Brzęczek doprowadziła do remisu. Pod koniec drugiej połowy przyjezdne zapakowały jeszcze dwie bramki rywalkom i dzięki temu też trzy punkty do autokaru.

Tymczasem w Bydgoszczy zatrzymany został zespół Medyka Polomarketu Konin. Zespół Romana Jaszczaka do 90. minuty prowadził ze Sportisem KKP, ale w 90. minucie Aleksandra Sudyk zdobyła bramkę dla gospodyń na wagę remisu.

Wielką Sobotę zakończył mecz lidera z outsiderem, czyli TME SMS-u Łódź z Rekordem Bielsko-Biała. Wicemistrzynie Polski zwyciężyły pewnie - 8:0. Po dwa gole zdobyły Anna Rędzia, Dominika Kopińska i Klaudia Jedlińska, a po jednym dołożyły Gabriela Grzybowska i Julia Kolis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony

Po świętach do niespodzianki doszło we Wrocławiu w meczu Śląska z Górnikiem Łęczna. Piłkarki trenera Piotra Jagieły zdołały odwrócić losy rywalizacji z trzecim zespołem tabeli i pokonały go 2:1 dzięki trafieniom Aleksandry Żurek i Joanny Wróblewskiej. Dla ekipy z Lubelszczyzny bramkę zdobyła wciąż najskuteczniejsza piłkarka tego sezonu - Macleans Chinonyerem. To już 17. gol Nigeryjki w rozgrywkach.

Aż dziewięć razy piłka znajdowała się w siatce w meczu Tarnovii z Czarnymi Antrans Sosnowiec. Beniaminek zagrał odważnie i po pierwszej połowie remisował z mistrzem Polski 2:2. Jednak po przerwie kolejne cztery trafienia dołożył zespół gości, a tarnowianki stać było tylko na gola honorowego. Mecz skończył się wynikiem 6:3 dla drużyny broniącej tytułu w tym sezonie.

Szesnastą serię gier zwieńczył mecz AZS-u UJ Kraków z AP Lotosem Gdańsk. Trzy punkty pojechały do Trójmiasta dzięki bramce Jagody Szewczuk z rzutu karnego.

Wyniki 16. kolejki Ekstraligi:

Olimpia Szczecin - GKS Katowice 1:3 (1:1)
1:0 - Jana Kalinina 20'
1:1 - Nikola Brzęczek 31'
1:2 - Klaudia Maciążka 82' 
1:3 - Zuzanna Witek 90'

Sportis KKP Bydgoszcz - Medyk Polomarket Konin 1:1 (0:1)
0:1 - Anna Gawrońska 45' - z karnego
1:1 - Aleksandra Sudyk 90'

TME SMS Łódź - Rekord Bielsko-Biała 8:0 (4:0)
1:0 - Anna Rędzia 7'
2:0 - Dominika Kopińska 25'
3:0 - Klaudia Jedlińska 31'
4:0 - Dominika Kopińska 38'
5:0 - Gabriela Grzybowska 48'
6:0 - Anna Rędzia 49'
7:0 - Klaudia Jedlińska 58'
8:0 - Julia Kolis 90'

Śląsk Wrocław - Górnik Łęczna 2:1 (0:1)
0:1 - Macleans Chinonyerem 24'
1:1 - Aleksandra Żurek 69'
2:1 - Joanna Wróblewska 87'

MKS Tarnovia Tarnów - Czarni Antrans Sosnowiec 3:6 (2:2)
0:1 - Agnieszka Jędrzejewicz 17'
1:1 - Katarzyna Białoszewska 25'
1:2 - Martyna Wiankowska 35' - z karnego
2:2 - Katarzyna Białoszewska 45'
2:3 - Martyna Wiankowska 65'
2:4 - Patricia Fischerova 59'
2:5 - Zofia Buszewska 68'
2:6 - Kinga Kozak 86'
3:6 - Klaudia Kubaszek 88'

AZS UJ Kraków - AP Lotos Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 - Jagoda Szewczuk 68' - z karnego

Tabela zapewniona przez SofaScore LiveScore

Czytaj też: Walczyły jak równy z równym, wracają na tarczy. Polki postawiły się faworytkom

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
21.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sosnowiec i Łódź strzelają aż miło. Niech kobiecy Górnik Łęczna bierze się do roboty.