Wojna w Ukrainie trwa już od blisko dwóch miesięcy. Rosyjskie wojska bezlitośnie atakują ludność cywilną. Z opublikowanych danych wynika, że już około 5 milionów Ukraińców wyjechało z kraju z obawy przed wojną. To głównie kobiety i dzieci. Większość z nich trafiła do Polski.
Wielu Polaków zaangażowało się w pomoc Ukraińcom. Przyjmowali ich pod swój dach, pomagali w pierwszych dniach życia w naszym kraju, przekazywali najpotrzebniejsze rzeczy. Ukraina nie kryje swojej wdzięczności. Okazuje się, że w pomoc zaangażował się także Łukasz Fabiański.
Sam reprezentant Polski na ten temat głosu nie zabierał. Zrobił to Andrij Jarmolenko, który był jednym z rozmówców rosyjskiego antyrządowego vlogera KraSawy, który na YouTube ma ponad 1,1 mln subskrybentów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!
- Wielkie podziękowania należą się Łukaszowi Fabiańskiemu. Pomógł uratować ciocię mojej żony - powiedział reprezentant Ukrainy. Uwagę na ten fragment zwrócił użytkownik Twittera o nicku BuckarooBanzai, który jest doskonale zorientowany w ukraińskich realiach.
KraSawa zaprosił do swojego programu ukraińskich piłkarzy, którzy opowiadali o wojennej codzienności w ich kraju. Dodajmy, że Jarmolenko i Fabiański wspólnie grają w barwach West Ham United.
"24 lutego na zawsze podzielił nasze życie na dwie części: przed i po. Rozpoczęta przez Rosję wojna zmieniła los każdego Ukraińca. Piłkarze nie są wyjątkiem" - czytamy w opisie opublikowanego na YouTube filmu.
KraSawa nie cenzurował rozmów z zawodnikami. Ci krytycznie wypowiadali się o Rosjanach. Nie wierzą w to, że jeszcze kiedykolwiek Ukraińcy będą w stanie podać rękę Rosjanom.
- Rosjanie zabili ojca, zgwałcili i zabili matkę, zostawili dziecko. Jak to dziecko ma teraz żyć? Wam nie jest wstyd za to? Niektórzy się śmieją, że tak z nami trzeba. Jak was tam wychowują? Jeżeli wam mówią, że walczycie z Banderą albo, że Ukraina wymyśliła Covid, albo trenuje ptaki, albo że Ukraińcy zabijają dzieci mówiące po rosyjsku, to pomyślcie, jak głupi jesteście - dodał Jarmolenko.
Łukaszowi Fabiańskiemu wielkie podziękowania- pomógł uratować ciocię mojej żony"
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) April 18, 2022
Dalej są rozmowy z uchodźcami z Ukrainy. W tym z paraolimpijczykiem, który opowiada, że niektórzy koledzy zostali w Iziumie, mieście, którego już nie ma, z innym kolegą brak kontaktu
Czytaj także:
Początek polsko-ukraińskiej współpracy. Tak zacieśniły się nasze więzi
Wyjazdowe przełamanie Lechii. Nie brakowało kontrowersji w Zabrzu