Skandal w Old Firm Derby. Bramkarz w porę zareagował

Getty Images / Rob Casey/SNS Group / Na zdjęciu: piłkarze Celtic Glasgow
Getty Images / Rob Casey/SNS Group / Na zdjęciu: piłkarze Celtic Glasgow

Spotkania Rangers z Celtikiem zawsze budzą wielkie emocje. Druga połowa derbów Glasgow została opóźniona, na murawie znaleziono odłamki szkła. Po wznowieniu gry "The Bhoys" zwyciężyli 2:1.

Dla Aarona Ramseya były to pierwsze derby w Szkocji. W trzeciej minucie niedzielnego meczu walijski pomocnik otrzymał podanie od Ryana Kenta i silnym strzałem przełamał ręce bramkarza.

Gol gospodarzy podrażnił zawodników Celtiku. Cztery minuty później Tom Rogić odnalazł się po sporym zamieszaniu w polu karnym ekipy z Ibrox Stadium, a następnie bez większego problemu skierował piłkę do siatki.

Losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej części gry. Cameron Carter-Vickers był niepilnowany po centrze z lewej strony boiska i tylko dopełnił formalności. Amerykanin okazał się bohaterem przyjezdnych.

Druga połowa opóźniła się o kilka minut. Joe Hart zauważył rozbitą butelkę pod własną bramką, służby porządkowe usunęły odłamki szkła z pola karnego Celtiku.

Zespół Ange Postecoglou zwyciężył 2:1 w prestiżowym meczu i umocnił się na fotelu lidera Scottish Premier League. Celtic ma już sześć punktów przewagi nad Rangers. W kadrze "The Gers" zabrakło Mateusza Żukowskiego.

Rangers FC - Celtic Glasgow 1:2 (1:2)
1:0 - Aaron Ramsey 3'
1:1 - Tom Rogić 7'
1:2 - Cameron Carter-Vickers 43'

Czytaj także:
Wstrząs trwał dwie minuty. Krzysztof Piątek kurował się
To zdarza się bardzo rzadko. Lewandowski najgorszy w Bayernie!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 7.0
3.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Rangers!