Pogoń Szczecin ponownie broni pozycji lidera. "Dostaliśmy lekcję"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
zdjęcie autora artykułu

Kiedy poprzednio Pogoń Szczecin miała możliwość przedłużenia panowania w tabeli PKO Ekstraklasy, skończyło się to katastrofą. Tym razem będzie bronić pierwszego miejsca na stadionie Cracovii.

Pogoń Szczecin została liderem PKO Ekstraklasy po trzech zwycięstwach na początek rundy wiosennej. Pierwsza obrona prowadzenia w lidze przypadła na mecz na szczycie z Lechem Poznań, który podopieczni Kosty Runjaicia przegrali 0:3. Minął tydzień od blamażu i Pogoń jest ponownie pierwsza w walce o mistrzostwo Polski. Postara się utrzymać na pole position dłużej niż poprzednio.

- Jeżeli gra się o mistrzostwo Polski, trzeba podejść z pełną koncentracją do każdego meczu. Nie zawsze trzeba grać pięknie. Ważne, żeby wynik na koniec był pozytywny. Dostaliśmy lekcję w spotkaniu z Lechem i wyciągnęliśmy wnioski. Wiemy, jak agresywnie musimy wchodzić w pojedynki w meczu z Cracovią i walczyć o każdy skrawek boiska. Energia jest decydująca w każdym spotkaniu - mówi Runjaić na konferencji prasowej.

Niemiec ostatnio w swoim stylu jedno mówił, a co innego zrobił. Po porażce 0:3 z Lechem, chwalił waleczność podopiecznych, ale przed wygranym 4:0 starciem z Radomiakiem wymienił prawię połowę jedenastki. Dublerzy zdali egzamin i przyprawili Runjaicia o problem bogactwa.

ZOBACZ WIDEO: Komplikacje z transferem Wisły Kraków. Najpierw żona, później paszport

- Zależało nam na rotacji w składzie. Inni piłkarze dostali szansę pokazania się i efekt był pozytywny, co nie oznacza, że znowu postawię na nich wszystkich. Przed każdym meczem przeprowadzamy analizę. Nie jest tajemnicą, że Cracovia ma wysokich zawodników, jest silna w stałych fragmentach gry. Trzeba się temu przeciwstawić - wskazuje Niemiec.

Sytuacja kadrowa Pogoni poprawiła się po powrocie po chorobie Kamila Grosickiego i po urazie Macieja Żurawskiego. W Krakowie nie wystąpią kontuzjowani Benedikt Zech, Mariusz Malec, Kacper Smoliński i Alexander Gorgon.

- Cracovia jest świadoma, że przyjeżdża do niej lider. Musimy odpowiedzieć koncentracją i zaangażowaniem na wysokim poziomie. Cieszymy się na ten mecz. Gdzieś wyczytałem, że kibice Pogoni będą w sektorze gości na Cracovii po raz pierwszy od 2017 roku. To oznacza, że dostaniemy jeszcze kilka procent dodatkowej energii od nich - zauważa Runjaić.

- Cracovia zawsze była dla nas niewygodnym przeciwnikiem. To drużyna silna i nieprzewidywalna. Stoimy przed dużym wyzwaniem, ale podchodzimy do niego pozytywnie. Jestem spokojny o ten mecz, jeżeli będziemy pomagać sobie na boisku - dodaje trener Pogoni.

Początek meczu na stadionie Cracovii w sobotę o godzinie 20.

Czytaj także: Pogoń zagrała va banque. Demolka w Szczecinie Czytaj także: Pogoń Szczecin podniosła się. "Byliśmy podrażnieni"

Źródło artykułu: