Tydzień temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Rosyjskie wojska atakują naszego wschodniego sąsiada na rozkaz Władimira Putina. Codziennie giną bezbronni cywile. Celem Rosji jest zdobycie Kijowa i obalenie legalnie wybranych ukraińskich władz. Choć świat wzywa do zaniechania działań wojennych, Putin wydaje kolejne rozkazy żołnierzom.
Światowe federacje sportowe wyciągnęły już wiele sankcji wobec Rosjan. Kraj ten stracił m.in. prawo do organizacji tegorocznego finału Ligi Mistrzów, a do tego reprezentacja Rosji została wykluczona z walki o awans do piłkarskich mistrzostw świata. To jednak nie koniec konsekwencji.
Wszystko wskazuje na to, że z rosyjskiej Premier Ligi odejdą największe zagraniczne gwiazdy. Z informacji przekazanej przez MatchTV wynika, że jedną z nich ma być Grzegorz Krychowiak. W tej sprawie jasne stanowisko ma Jan Tomaszewski.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
- Kluby rosyjskie powinny ponieść koszty, wypłacić Grześkowi cały kontrakt. On nie chce grać z Rosją ani dla tych ludzi, których szef jest ludobójcą. To jest oczywista oczywistość i gratuluję Krychowiakowi - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski.
- Też bym nie grał dla Rosjan. Rosjanie za karę powinni zapłacić z góry za cały kontrakt wszystkim piłkarzom z zagranicy. Powinien to zrobić Putin - dodał Tomaszewski.
Krychowiak w Rosji gra od 2019 roku. Najpierw był zawodnikiem Lokomotiwu Moskwa, a następnie przeszedł do FK Krasnodar.
Czytaj także:
Legia pozostaje w grze o puchar. Górnik nie miał argumentów
Rosjanie oskarżają PZPN. "Absolutna dezinformacja"
