To Polski Związek Piłki Nożnej jako pierwszy postawił się FIFA, która pierwotnie zastosowała pobłażliwie środki wobec Rosji. Jeszcze w niedzielę wydawało się, że federacja przymusi kadry do rywalizowania z krajem atakującym Ukrainę. Miałby on występować pod nazwą "Rosyjska Federacja Piłkarska", na neutralnym terenie, bez kibiców, flagi i hymnu.
Ostra reakcja Polski, za którą poszło wiele innych państw, przyniosła skutek. Postawę naszego kraju pochwalał m.in. Raymond Domenech. - Postawa Polski bardzo mi się podoba. Zresztą w wasze ślady poszli już inni. I tak powinno to wyglądać. Nie można udawać, że nic się nie dzieje - mówił trener wicemistrzów świata z 2006 roku w rozmowie z Piotrem Koźmińskim.
FIFA w końcu zmieniła decyzję. W oświadczeniu opublikowanym wspólnie z UEFA przekazują, że "wszystkie rosyjskie drużyny, zarówno reprezentacje narodowe, jak i drużyny klubowe, zostaną zawieszone w uczestnictwie zarówno w rozgrywkach FIFA, jak i UEFA do odwołania".
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Wieści z PZPN
Federacje nie podały jednak, w jaki sposób mają rozegrać się baraże o udział w tegorocznych mistrzostwach świata. O udział w imprezie w Katarze miały powalczyć cztery drużyny: Polska, Rosja, Szwecja i Czechy.
Zapytaliśmy w PZPN, czy znany jest już plan na rozegranie baraży bez zawieszonej Rosji.
Zamiast radości po udanym wywarciu presji na FIFA, jest... niepewność. W związku czekają na decyzje ze światowej federacji i liczą, że ta nie zmieni decyzji o zawieszeniu Rosji do 24 marca. Wtedy Polacy mieli się z nią zmierzyć w półfinale baraży.
- Czekamy na konkrety z FIFA i przygotowujemy się na wszystkie możliwe scenariusze - słyszymy w związku. Przedstawiciele PZPN nie chcą na razie rozmawiać o możliwych sposobach na rozegranie baraży bez zawieszonych Rosjan.
Trzy scenariusze
Gdyby FIFA podtrzymała decyzję o grze bez Rosji, według nas możliwe są co najmniej trzy scenariusze rozegrania baraży:
1. Polska wygrywa półfinał walkowerem i bezpośrednio awansuje do finału. Ten scenariusz zakłada, że drużyny będą kontynuowały baraże zgodnie z wcześniej ustalonym planem. A według niego Biało-Czerwoni zagraliby w Warszawie ze zwycięzcą starcia Szwecja - Czechy. Ten mecz rozstrzygnąłby, kto pojedzie do Kataru na mundial. O tej opcji pisze już zresztą włoski dziennikarz, Gianluca di Marzio.
2. W innym wypadku FIFA spróbowałaby poszukać zastępcy Rosji w barażach. Jej miejsce mogłaby zająć Słowacja, która w grupie H zajęła trzecie miejsce za Rosjanami. W tym wypadku pierwszy mecz Polacy rozegraliby na Słowacji i to z nią polska drużyna walczyłaby o finał baraży.
3. To nieco bardziej skomplikowana opcja. FIFA mogłaby też zdecydować, że o bilet do Kataru powalczą ze sobą bezpośrednio trzy drużyny - Polska, Szwecja i Czechy. Rywalizacja odbyłaby się w formie miniturnieju rozegranego np. na neutralnym gruncie.
Decyzję FIFA na gorąco skomentował prezes polskiej federacji - "Pokazaliśmy, że siła jest w solidarności. Ale spokojnie, bez triumfalizmu. Po prostu zachowaliśmy się tak, jak trzeba. Teraz musimy skupić się na pomaganiu Ukrainie, co jako PZPN będziemy robić" - skomentował na Twitterze Cezary Kulesza.
Międzynarodowy ekspert o meczu Rosja - Polska i postawie UEFA
Według którego scenariusza powinny odbyć się baraże, gdyby FIFA podtrzymała zawieszenie Rosji? 
