Mircea Lucescu z ukraińską piłką związany jest od wielu lat. W latach 2004-2016 tworzył potęgę Szachtara Donieck, zaś od 2020 roku prowadzi Dynamo Kijów, w którym na co dzień występuje Tomasz Kędziora.
Jak podaje serwis gazeta.ua, Rumun zdecydował się opuścić Ukrainę. Według tamtejszych dziennikarzy, wyjechał on z kraju samochodem wspólnie ze swoimi asystentami - Emilem Karasem oraz Ognenem Vukojeviciem, a także agentem - Arkadym Zaporozhanu.
Lucescu powrócił do Rumunii przez Mołdawię, przesiadając się w Kiszyniowie do innego samochodu. Szkoleniowiec zmuszony był korzystać z takiego środka transportu, bowiem pierwszy dostępny lot z Kiszyniowa do Bukaresztu zaplanowany był dopiero na sobotę.
Lucescu to kolejna osoba, która w ostatnim czasie zdecydowała się opuścić Ukrainę. W kraju trwa inwazja sił rosyjskich, która z każdym dniem przybiera na sile.
Czytaj także:
- Trener polskiego klubu chce pomóc rodakowi. Zwrócił się do mediów
- "Dla mnie Lewandowski jest numerem jeden". Legenda Bayernu opowiada o futbolu
ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!