"Nic takiego się nie wydarzyło". Jest dementi ws. piłkarza Legii

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Ernest Muci
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Ernest Muci
zdjęcie autora artykułu

Trener Legii Warszawa nadal liczy na Ernesta Muciego. Marcin Szymczyk podał, że Albańczyk jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu.

W tym artykule dowiesz się o:

W arcyważnym meczu Legia Warszawa tylko zremisowała 0:0 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Pewnym zaskoczeniem był fakt, że Ernest Muci nie został uwzględniony w kadrze mistrzów Polski.

Mówiło się, że Aleksandar Vuković postawił już krzyżyk na młodym zawodniku. Jak dowiedział się Marcin Szymczyk, 20-latek w dalszym ciągu trenuje z pierwszą drużyną "Wojskowych".

"Pojawiło się info, że Muci w rezerwach. Nic takiego się nie wydarzyło. Ernest nadal jest zawodnikiem pierwszego zespołu. W Niecieczy poza kadrą, dostał do myślenia. W niedzielę grał z rezerwami, było 13 graczy z szerokiej kadry pierwszego zespołu, a grać mogło 11" - przekazał dziennikarz na Twitterze.

Zespół Vukovicia niespodziewanie przegrał 1:2 w meczu kontrolnym z Wigrami Suwałki. W 46. minucie Albańczyk wszedł na boisko za Lirimia Kastratiego.

Przed rokiem władze Legii zapłaciły pół miliona euro za wychowanka KF Tirana. W tym sezonie PKO Ekstraklasy Muci 18 razy pojawił się na murawie i zapisał na swoim koncie cztery trafienia.

Czytaj także: "Ty się lepiej Najmanem zajmij". Podolski zaatakował znanego dziennikarza Hiszpański obrońca wróci do Polski? Przymierzany jest do dwóch klubów Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Źródło artykułu: