Podopieczni Marco Giampaolo sprawili niespodziankę w 26. kolejce Serie A. Doświadczony Fabio Quagliarella rozpoczął strzelanie w meczu z wyżej notowanym Empoli FC. W 14. minucie gry snajper uderzył z ostrego kąta i po rykoszecie piłka trafiła do siatki.
Kwadrans później gospodarze mieli dwubramkową przewagę, a w roli asystenta wystąpił Bartosz Bereszyński. Reprezentant Polski ruszył prawą stroną boiska i idealnie obsłużył Quagliarellę. 39-latek oddał mocny strzał z woleja. Po przerwie wynik już się nie zmienił.
Sampdoria Genua wygrała 2:0 z Empoli FC na Stadio Luigi Ferraris i obecnie znajduje się na 14. miejscu w ligowej tabeli. Bereszyński w pierwszej połowie został ukarany żółtą kartką, natomiast po stronie gości 65 minut rozegrał Szymon Żurkowski.
Bereszyński wystąpił na prawej stronie defensywy i poprawił swoje statystyki. W bieżącym sezonie zagrał już w 24 spotkaniach ligowych, w których zaliczył trzy asysty. Kadrowicz cieszy się dużym zaufaniem trenera "Blucerchiatich". Niedawno jest kontrakt został przedłużony do końca rozgrywek 2024/25.
Asysta Bartosza Bereszyńskiego!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 19, 2022
Polski obrońca dobrym podaniem obsłużył Quagliarellę, a „Don Fabio" świetnie wykończył akcję! #włoskarobota pic.twitter.com/HUhRmWdmW5
Czytaj także:
Włosi docenili interwencje Szczęsnego. "Postawił swoją pieczęć"
Krzysztof Piątek zastąpił "potwora". Czy Fiorentina go wykupi?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego