Polski napastnik ma za sobą udany czas. Arkadiusz Milik dwa razy wpisał się na listę strzelców w czwartkowym meczu z Karabachem Agdam i w 68. minucie został zastąpiony przez Dimitriego Payeta. Ostatecznie Francuzi wygrali 3:1.
Po zejściu z boiska kadrowicz krótko porozmawiał z Jorge Sampaolim. Chwilę później dał wyraz swojej frustracji i kopnął wodą. Milik nie należy do grona ulubieńców argentyńskiego szkoleniowca.
Sampaoli wypowiedział się na ten temat podczas konferencji prasowej. - Nie widziałem tych gestów. Zwracam uwagę na to, co się dzieje na boisku. Ciężko pracujemy, by wszyscy byli w dobrej formie i zaplanowaliśmy zmiany z myślą o kolejnych meczach - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
- Jesteśmy profesjonalistami. Każdy zna swoją rolę. Mam z nim takie relacje, jak z innymi piłkarzami - oznajmił Sampaoli.
Sam piłkarz nie był do końca zadowolony ze swojego występu (więcej TUTAJ). Jego Olympique Marsylia jest bliżej awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy.
W 2022 roku Milik jest najskuteczniejszym zawodnikiem w Europie, ale cały czas musi walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Już w niedzielę (22 lutego) marsylczycy zagrają u siebie z Clermont Foot 63.
Czytaj także:
Jest lepszy od Lewandowskiego! Niesamowita statystyka
Ważna decyzja ws. meczu Rosja - Polska. Jest zmiana
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)