Spacerek Manchesteru City. Mistrzostwo coraz bliżej

Mecz niewykorzystanych szans w Villarreal. Gareth Bale antybohaterem

Po pewnej wygranej na Carrow Road Manchester City ma już dwanaście punktów przewagi nad drugim Liverpoolem i wydaje się, że tylko jakiś nieprawdopodobny kataklizm może odebrać drużynie Pepa Guardioli tytuł mistrzowski.

Kanarki "napoczął" Raheem Sterling, który strzelił swojego pierwszego gola w 2022 roku, a w drugiej połowie jeszcze ten dorobek poprawił. Wykorzystał pomyłkę Maxa Aaronsa - obrońca Norwich City nie trafił w piłkę, a po chwili reprezentant Anglii przymierzył nie do obrony z narożnika pola karnego.

Manchester City zagrał po swojemu. Co prawda momentami Norwich potrafiło zagrozić bramce Edersona, jak choćby w sytuacji, gdy w słupek strzelił Grant Hanley, natomiast w przekroju całego spotkania zdecydowanie lepszym zespołem była ekipa z Manchesteru.

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Przyjezdni dłużej utrzymywali się przy piłce, kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i z dużym spokojem rozgrywali kolejne akcje. Ten mecz wyglądał jak... rywalizacja faworyta w walce o mistrzostwo z zespołem walczącym o utrzymanie. Czyli mieliśmy idealne odwzorowanie sytuacji w tabeli.

Jeśli gospodarze myśleli o wzięciu się za odrabianie strat w drugiej połowie, to bardzo szybko, bo już w jednej z pierwszych akcji drugiej połowy zostali sprowadzeni na ziemię. Przydała się technologia goal-line, gdyż po strzale Phila Fodena z bliskiej odległości piłka była wybijana tuż zza linii końcowej.

Wynik został ustalony przez wspomnianego Sterlinga, gdy dwukrotnie zapakował piłkę do pustej bramki - najpierw przytomnym odegraniu Rubena Diasa, a następnie sam dobił niewykorzystany przez siebie rzut karny.

Norwich City - Manchester City 0:4 (0:1)
0:1 Raheem Sterling 31'
0:2 Phil Foden 48'
0:3 Raheem Sterling 70'
0:4 Raheem Sterling 90'

Składy:

Norwich City: Angus Gunn - Max Aarons (63' Sam Byram), Grant Hanley, Ben Gibson, Brandon Williams - Pierre Lees-Melou (63' Mathias Normann), Billy Gilmour, Kenny McLean - Josh Sargent (87' Kieran Dowell), Temu Pukki, Milot Rashica.

Manchester City: Ederson - Kyle Walker, Ruben Dias, Nathan Ake, Ołeksandr Zinczenko - Ilkay Gundogan, Fernandinho, Bernardo Silva (75' James McAtee) - Riyad Mahrez (84' Kayky), Phil Foden (82' Liam Delap), Raheem Sterling.

Żółte kartki: Ruben Dias, Sterling (Manchester City).

Sędzia: Andre Marriner.

CZYTAJ TAKŻE:
Szok. Koszmar Bayernu Monachium po golu Lewandowskiego
Adrian Gula wziął na siebie odpowiedzialność za postawę Wisły. Adam Majewski wprost o przebiegu meczu