W Pucharze Króla sprawa awansu wciąż jest otwarta

PAP/EPA / Miguel Tona / Na zdjęciu: Inaki Williams (z lewej) i Ilaix Moriba
PAP/EPA / Miguel Tona / Na zdjęciu: Inaki Williams (z lewej) i Ilaix Moriba

Za nami drugi półfinał w Pucharze Króla. W małym piłkarskich szachach padły dwa gole. Athletic Bilbao 1:1 zremisował z Valencią i przed marcowym rewanżem wszystko jest jeszcze możliwe.

Wciąż w niewiele wiadomo w Pucharze Króla. W czwartek rozegrano pierwsze spotkanie półfinałowe w drugiej parze.

Podobnie jak po środowej potyczce, przed marcowym rewanżem wciąż niewiele wiadomo. W spotkaniu Athletiku Bilbao, który przegrał dwa ostatnie finały, z Valencią padły dwa gole.

W 37. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Raul Garcia po dograniu z rzutu wolnego uderzeniem głową pokonał bramkarza gości.

Obydwa zespoły w potyczce miały kilka kolejnych okazji, ale brakowało im spokoju. Goście do remisu doprowadzili w 65. minucie, kiedy do siatki Athletiku trafił Hugo Duro. Wszystko co najważniejsze w dwumeczu zobaczymy najprawdopodobniej w rewanżu w Walencji.

Athletic Bilbao - Valencia CF 1:1 (1:0)
1:0 - Raul Garcia 37'
1:1 - Hugo Duro 65'

Czytaj także:
Niespodzianki w Pucharze Króla nie było. Demolka w ćwierćfinale
Złoty strzał na miarę niespodzianki w Pucharze Króla! Dramat Realu Madryt

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego

Źródło artykułu: