Sergio Aguero o końcu swojej kariery. "Wówczas zdałem sobie sprawę, że coś jest nie tak"

Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport /NurPhoto / Na zdjęciu: Sergio Aguero
Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport /NurPhoto / Na zdjęciu: Sergio Aguero

Pod koniec zeszłego roku Sergio Aguero oficjalnie poinformował o przedwczesnym zakończeniu swojej kariery z uwagi na problemy z sercem. Teraz Argentyńczyk opowiedział nieco więcej o kulisach swojej choroby.

W tym artykule dowiesz się o:

To był szok dla całego piłkarskiego świata. 33-letni Sergio Aguero, który dopiero co seriami strzelał gole w Premier League, w grudniu poinformował o zakończeniu swojej kariery.

Powodem takiej decyzji była choroba serca. Teraz sam zainteresowany postanowił nieco opowiedzieć o początkach całej sytuacji podczas jednego ze swoich streamów na Twitchu.

- Na początku, gdy to się wydarzyło, myślałem, że to nic takiego i że wszystko będzie dobrze - powiedział Aguero. Jego problemy rozpoczęły się po meczu 12. kolejki obecnego sezonu La Liga, gdy w meczu z Deportivo Alaves, musiał opuścić murawę już w 41. minucie z powodu problemów z oddychaniem.

ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat

- Gdy jednak przybyłem do szpitala, zostawili mnie w małym pokoiku z mnóstwem monitorów wokół mnie. Wówczas zdałem sobie sprawę, że coś jest nie tak. Po dwóch dniach hospitalizacji zacząłem się denerwować - wspominał Argentyńczyk.

- Pierwsze dwa tygodnie były okropne - dodał.

Ostatecznie piłkarz musiał przejść drobną operację, w wyniku której został mu wszczepiony w klatkę piersiową mikroczip, który stale monitoruje jego tętno.

Po tym jak Aguero ogłosił zakończenie kariery, żegnało go wiele gwiazd światowego futbolu z Messim na czele. "Prawda jest taka, że to bardzo boli, widząc ciebie rezygnującego z tego, co lubiłeś najbardziej, z powodu tego, co przeżyłeś" - pisał na Instagramie jego rodak.

Czytaj także: 
Boniek znów w polskiej lidze? Gracz z Hondurasu zainteresowany występami w Ekstraklasie
Lis pola karnego. Ten bramkarz wyczynia prawdziwe cuda

Źródło artykułu: