Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami i w 28. minucie płaskim uderzeniem w krótki róg wynik dla faworyta otworzył Famara Diedhiou.
Dużo ciekawiej było po przerwie. Wyrównaniem zapachniało bardzo szybko, bo Victor Gomes podyktował rzut karny za zagranie ręką Kalidou Koulibaly'ego. Piłka na "wapnie" jednak nie stanęła, gdyż południowoafrykański sędzia odwołał decyzję po wideoweryfikacji, choć wcale nie wyglądało to na oczywiste. Arbitrzy uznali, że senegalski stoper został trafiony przez Ibana Salvadora z bliskiej odległości i nie wykonał żadnego ruchu, którym mógłby w tej sytuacji przewinić.
Gwinejczycy nie zrazili się takim rozwojem wypadków i mimo to wyrównali, tyle że z gry. W 57. minucie Pablo Ganet kapitalnie podał do wychodzącego na czystą pozycję Jannicka Buyli Sama, a ten uderzył precyzyjnie przy dalszym słupku i Edouard Mendy, który jest przecież jedną z gwiazd turnieju, nie miał nic do powiedzenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie
Zaczęło się robić ciekawie, lecz ekipa Aliou Cisse wzięła się w garść i zrobiła wszystko, by do sensacji nie dopuścić. Przy bramce na 2:1 pomogli jej jednak rywale, a konkretnie Carlos Akapo, który koszmarnie odbił piłkę we własnym polu karnym, zagrywając ją wprost do rezerwowego Cheikhou Kouyate i ten dopełnił formalności przed rozpaczliwie interweniującym bramkarzem Jesusem Owono.
W 79. minucie szybką akcję golem na 3:1 wykończył Ismaila Sarr i na tym marzenia Gwinei Równikowej się zakończyły.
Senegal zwyciężył dość pewnie i zameldował się w półfinale Pucharu Narodów Afryki, a tam jego przeciwnikiem będzie Burkina Faso.
Senegal - Gwinea Równikowa 3:1 (1:0)
1:0 - Famara Diedhiou 28'
1:1 - Jannick Buyla Sam 57'
2:1 - Cheikhou Kouyate 68'
3:1 - Ismaila Sarr 79'
Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Komedia z Paulo Sousą idzie na konto Zbigniewa Bońka [OPINIA]
Szczegółowy terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hit już pierwszego dnia!