Znamy pierwszego finalistę Pucharu Ligi Angielskiej. VAR jak z koszmaru

PAP/EPA / Neil Hall / Ryan Sessegnon i Antonio Rudiger (z przodu) walczą o piłkę
PAP/EPA / Neil Hall / Ryan Sessegnon i Antonio Rudiger (z przodu) walczą o piłkę

W derbach Londynu dobrze grała tylko jedna drużyna. Chelsea po raz drugi pokonała Tottenham Hotspur - tym razem 1:0 - i zameldowała się w finale Pucharu Ligi Angielskiej.

Pierwsze spotkanie na Stamford Bridge ułożyło się zdecydowanie po myśli "The Blues" i oprócz korzystnego wyniku (2:0), upłynęło pod znakiem ich zdecydowanej przewagi. Nie inaczej było w rewanżu.

Ekipa Thomasa Tuchela prowadziła już w 18. minucie, gdy po dośrodkowaniu Masona Mounta z rzutu rożnego, Pierluigi Gollini minął się z piłką i ta wpadła do siatki po odbiciu od pleców Antonio Ruedigera.

Chelsea szybko pokazała Tottenhamowi, że zadanie będzie dla niego wyjątkowo trudne, a "Koguty" nie miały siły, ani nawet pomysłu jak wyjść z kłopotów i spróbować odrobić trzybramkową stratę w dwumeczu.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

Sędzia Andre Marriner aż dwa razy dyktował rzuty karne dla Tottenhamu, tyle że żaden z nich nie doszedł do skutku, bo wideoweryfikacja wykazała, że Ruediger faulował rywala poza obrębem szesnastki, zaś w drugiej sytuacji przewinienia Kepy Arrizabalagi nie było w ogóle. To nie koniec, piłka w końcu wpadła do siatki gości, lecz Harry Kane umieścił ją tam ze spalonego. Znów interweniował VAR.

Te zdarzenia w żadnym stopniu nie zmieniły faktu, że Chelsea kontrolowała spotkanie i nawet przez chwilę nie drżała o awans.

Antonio Conte nie mógł mocno zareagować z ławki, bowiem nie miał tam argumentów, którymi mógłby zmienić bieg dwumeczu. Dlatego triumfator Ligi Mistrzów spokojnie dowiózł wynik 1:0 do ostatniego gwizdka, w całej rywalizacji zwyciężył aż 3:0 i zameldował się w finale Pucharu Ligi Angielskiej. W nim jego przeciwnikiem będzie Liverpool albo Arsenal.

Tottenham Hotspur - Chelsea FC 0:1 (0:1)
0:1 - Antonio Ruediger 18'
pierwszy mecz: 0:2, awans: Chelsea FC

Składy:

Tottenham Hotspur: Pierluigi Gollini - Emerson Royal, Japhet Tanganga, Davinson Sanchez, Ben Davies, Matt Doherty (65' Ryan Sessegnon), Giovani Lo Celso (71' Bryan Gil), Harry Winks (81' Oliver Skipp), Pierre-Emile Hoejbjerg, Harry Kane, Lucas Moura.

Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Andreas Christensen (66' Thiago Silva), Malang Sarr, Antonio Ruediger, Cesar Azpilicueta, Jorginho (82' Ruben Loftus-Cheek), Mateo Kovacić (77' N'Golo Kante), Calum Hudson-Odoi, Mason Mount (66' Hakim Ziyech), Romelu Lukaku, Timo Werner (66' Marcos Alonso).

Sędzia: Andre Marriner.

Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Komedia z Paulo Sousą idzie na konto Zbigniewa Bońka [OPINIA]
Szczegółowy terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hit już pierwszego dnia!

Komentarze (3)
avatar
Legionowiak 3.0
13.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Chelsea! 
avatar
SportowyEkspert
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Chelsea! 
avatar
olaf3434
12.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super quiz