Meczem Sudanu z Gwineą Bissau zakończyły się wtorkowe spotkania w Pucharze Narodów Afryki. Potyczka rozegrana została w ramach zmagań w grupie D.
Faworytami do zajęcia dwóch pierwszych pozycji są Egipt i Nigeria. W potyczce w Garoui, zgodnie z prognozami, miała się stoczyć walka o 3. miejsce w grupie, które może dać prawo gry w fazie pucharowej.
W spotkaniu z boiska wiało nudą. Jedyną godną sytuacją była ta z 82. minuty. Wówczas sędzia podyktował rzut karny dla Gwinei Bissau. Do piłki w dość lekceważący sposób podszedł Pele. Zawodnik na co dzień grający w Monaco uderzył w swój lewy róg. Bramkarz sparował piłkę, a starający się dobijać z kilku metrów Piqueti huknął w poprzeczkę.
Sudan - Gwinea Bissau 0:0
W 82. minucie Pele nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz obronił).
[multitable table=1120 timetable=83641]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Faworyt rozczarował. Duża niespodzianka w Pucharze Narodów Afryki
Chwilowe problemy gospodarzy PNA 2021. Dwa karne na inaugurację
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami