Wiadomość ws. Nawałki gruchnęła. "Gorąco w siedzibie PZPN"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Adam Nawałka
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Adam Nawałka

Największy dziennik w Kosowie podał, że Adam Nawałka stara się o posadę selekcjonera tego kraju. Trener zdementował te informacje, jednak "Przegląd Sportowy" donosi, że prezes PZPN Cezary Kulesza "nie dał wiary zaprzeczeniom Nawałki".

- Nie ma i nigdy nie było tematu objęcia Kosowa - powiedział WP SportoweFakty Adam Nawałka. Były selekcjoner reprezentacji Polski zapewnia, że ani on nie kontaktował się z kosowską federacją, ani nikt z federacji nie kontaktował się z nim (więcej tutaj >>>).

Doniesienia na temat możliwości współpracy Nawałki z reprezentacją Kosowa podał dziennik "Koha Ditore". Polski szkoleniowiec zapewnił, że są to wymyślone informacje.

"Przegląd Sportowy" twierdzi, że po wiadomościach z Kosowa "w siedzibie polskiego związku zrobiło się gorąco. Nie ze strachu, że ktoś może nam podebrać trenera, a ze złości".

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Cezary Kulesza - według ustaleń "PS" - "zinterpretował to jednoznacznie jako próbę umocnienia przez Nawałkę pozycji w negocjacjach. Widział takie kombinacje nie raz, nie dwa, więc nie z nim takie numery".

Dziennik nie ma wątpliwości, że to zamieszanie sprawiło, iż Nawałka "stracił w oczach Kuleszy". Mimo to nadal ma szanse na to, by ponownie został selekcjonerem reprezentacji Polski.

Czytaj także:
> Rewolucji kadrowej nie będzie. Pewne zmiany w Jagiellonii jednak nastąpią
> Robert Lewandowski szczery do bólu po sensacyjnym wyniku

Źródło artykułu: