Niemcy piszą o Puchaczu

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz

"Bild" donosi, że już niedługo Tymoteusz Puchacz może zmienić barwy klubowy. Polakiem mocno interesuje się Trabzonspor, lider tureckiej ekstraklasy. Niemcy uważają, że obrońca musi zmienić miejsce pracy.

Tymoteuszowi Puchaczowi z 1.FC Union nie jest łatwo. Choć kosztował trzy miliony euro i ma czteroletni kontrakt, berlińczycy rzadko z niego korzystają. Nie odgrywa praktycznie żadnej roli - czytamy w "Bild".

Polak grał tylko w Lidze Konferencji Europy (7 występów). Do tej pory nie został dopuszczony do gry w Bundeslidze i Pucharze DFB.

"Pobyt Puchacza w Berlinie wydaje się nie mieć sensu" - czytamy.

Dziennikarze podają, że klub odpadł właśnie z Ligi Konferencji Europy, a trener Urs Fischer nie widzi dla niego miejsca w składzie na Bundesligę.

"Mocne strony Puchacza są w ofensywie. Jest odważny, szuka sytuacji sam na sam, lubi się przeprawiać. Ale ma duże problemy w obronie. To też widzi trener Fischer" - piszą Niemcy, którzy twierdzą, że Polakiem mocno interesuje się Trabzonspor, lider tureckiej ekstraklasy.

Zespół po 19 kolejkach ma 7 pkt przewagi nad drugim Konyasporem. Trener Abdullah Avci i prezes Ahmet Agaoglu rozmawiali na temat zimowych transferów. Chcą popracować nad wzmocnieniem skrzydeł i lewej obrony. Jednym z kandydatów na to drugie miejsce ma być Tymoteusz Puchacz. W grę wchodzi wypożyczenie.

Zobacz także:
"On się zeszmacił". Były selekcjoner nie przebiera w słowach ws. Sousy
Sousa nie traci czasu. Wyciekło, jaki transfer planuje w Flamengo

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Źródło artykułu: