Naturalnym jest, że po wygraniu mistrzostwa Europy wzrosło zainteresowanie osobą Roberto Manciniego, szczególnie, kiedy na rynku trenerów bardzo ciężko znaleźć odpowiedniego kandydata.
Przy okazji zwolnienia Ole Gunnara Solskjaera Włoch pojawił się w gronie kandydatów do przejęcia Manchesteru United. Przynajmniej w oczach mediów. Zatrudnienie Ralfa Rangnicka, jako tymczasowego szkoleniowca nie zatrzymało spekulacji.
Opiekun mistrzów Europy postanowił zdementować te pogłoski na łamach "La Gazzetta dello Sport" - Porozumienie z klubem Premier League? To wszystko nieprawda - zaczął stanowczo 57-latek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał w samo okienko! Komentator oszalał
- Moim jedynym celem jest Mundial, na którym chcę odnieść sukces - zakończył.
Spekulacje mogą odżyć, jeśli Włosi nie przebrną przez baraże. Nie można wykluczyć, że w takim przypadku Mancini rozstałby się z reprezentacją i wrócił do klubowej piłki.
Od czerwca, znów dostępna będzie posada trenera "Czerwonych Diabłów" chyba, że niemiecki szkoleniowiec spisze się ponad to, czego oczekują działacze. Jeśli nie to, ekipa z Old Trafford z pewnością zainteresuje się Włochem.
Czytaj także:
Kluczowy gracz Chelsea trafi do Realu Madryt?
Kolejny rekord gracza Bayernu