W sobotę Borussia Dortmund podejmowała Bayern Monachium. To jedno z najbardziej wyczekiwanych spotkań w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. Spotkanie miało być transmitowane za pośrednictwem platformy Viaplay.
Problem w tym, że z powodu awarii wielu kibiców nie mogło tego meczu obejrzeć. Usterka nastąpiła tuż przed bramką Roberta Lewandowskiego na 1:1. "Gola Lewego musiałem sobie wyobrazić" - pisał na Twitterze redaktor naczelny WP SportoweFakty Paweł Kapusta.
Na platformie pojawił się komunikat, że trwają prace nad rozwiązaniem problemu. W sieci momentalnie zaroiło się od komentarzy rozczarowanych internautów. Spora część z nich nie nadaje się do cytowania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!
Po dwóch dniach przedstawiciele Viaplay wystosowali oświadczenie. Przeprosili w nim za zaistniałą sytuację.
"Wiemy, że niektórzy spośród naszych subskrybentów, korzystający z dostępu do serwisu za pośrednictwem konta Viaplay, mogli mieć problem związany z odbiorem sobotniego meczu pomiędzy Borussią Dortmund i Bayernem Monachium" - czytamy w komunikacie.
"Traktujemy tę sprawę niezwykle poważnie i robimy wszystko, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Najmocniej przepraszamy za wszelkie niedogodności związane z zaistniałą sytuację" - dodali przedstawiciele platformy.
Przypomnijmy, że platforma Viaplay ma prawa do pokazywania meczów Bundesligi od sezonu 21/22. Miesięczny dostęp do serwisu, w którym można oglądać także filmy i seriale, kosztuje 34 zł.
Czytaj także:
- Piłkarze grają w niecodziennych koszulkach. To cios w organizatora mundialu
- Zobacz najnowszą klasyfikację Złotego Buta po kolejnych golach Lewandowskiego