[tag=5347]
Lionel Messi[/tag] cały czas szuka swojej optymalnej formy po dołączeniu do Paris Saint-Germain. Argentyńczyk w Lidze Mistrzów zaliczył już trzy trafienia, ale na gola w Ligue 1 musiał czekać do 20 listopada. Kilka dni później jego zespół mierzył się z potęgą Premier League - Manchesterem City.
Sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki wziął udział przy bramce Kyliana Mbappe. Postawa byłego zawodnika FC Barcelona pozostawiała jednak wiele do życzenia. Po środowym hicie głos zabrał Rafael van der Vaart, który negatywnie ocenił występ Messiego.
Zdaniem Holendra, zawodnik Paris Saint-Germain nie pomagał swojej drużynie. - On chodził po boisku. Czy nie jest mu wstyd przed kolegami? Chodził w kółko, wszyscy go mijali - stwierdził, cytowany przez "Voetbal International".
- Denerwuję się na niego. Szkoda, bo taki piłkarz już nigdy się nie narodzi. Zaczęło się już za Ronalda Koemana w Barcelonie. To była właściwie odmowa pracy. To nie jest normalne dla takiego piłkarza. Spójrzmy na Ronaldo. To inni zawodnicy, ale Cristiano walczy. Chce przenieść zespół na inny poziom - dodał.
Lionel Messi w sezonie 2021/2022 strzelił cztery bramki. Na kolejne będzie miał okazję już w niedzielę (28 listopada). Wtedy Paris Saint-Germain zagra na wyjeździe z AS Saint-Etienne.
Zobacz też:
Polskie korzenie Kaspra Schmeichela. Jego dziadek ma niezwykłą historię!
Ogromne problemy Bayernu Monachium. Długa lista nieobecnych
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany