Kompromitacja Ruchu Chorzów w Krakowie

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Hutnik Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Hutnik Kraków

Wydawało się, że Ruch Chorzów kryzys ma za sobą. Nic z tych rzeczy. Niebiescy po raz drugi z rzędu przegrali na wyjeździe, tym razem ulegli 0:2 przedostatniemu w eWinner II lidze Hutnikowi Kraków.

Meczem w Krakowie z Hutnikiem zakończyła się I faza rozgrywek eWinner II ligi. Niebiescy, wicelider tabeli, byli faworytem w potyczce z przedostatnimi w lidze gospodarzami.

Było to pierwsze od 1997 roku spotkanie obu zespołów. Wówczas na Suchych Stawach Ruch wygrał 5:3 i utrzymał się w Ekstraklasie. Hutnik z niej spadł i do tej pory nie wrócił na najwyższy szczebel rozgrywek w Polsce.

Na boisku różnicy w tabeli nie było widać. Hutnik zamurował bramkę, a goście nie byli w stanie zaskoczyć defensywy rywala. Nie da się tego zrobić, kiedy notorycznie gra się do tyłu, akcje rozgrywa w jednostajnym, do tego bardzo wolnym, tempie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Gospodarze cios zadali po kwadransie. Była to ich pierwsza wizyta pod bramką Niebieskich. Piłka została wybita na rzut rożny. Po dośrodkowaniu w zamieszaniu Łukasz Kędziora trafił do siatki. Do końca 1. połowy fatalnie grający chorzowianie nie byli w stanie odpowiedzieć.

W przerwie w Ruchu doszło do dwóch zmian, ale niewiele zmieniło się w grze chorzowian. Niebiescy przeszli na grę trójką obrońców, ale wciąż nie byli w stanie zagrozić krakowianom.

To miejscowi w pierwszych minutach po przerwie mieli trzy stuprocentowe okazje. Chorzowian uratował Jakub Bielecki, który popisał się bardzo dobrymi interwencjami.

Ruch starał się przyspieszyć grę, kiedy do końca były mniej niż dwa kwadranse. Chorzowianie dali się jednak po raz kolejny zaskoczyć rywalom. W 70. minucie po precyzyjnej centrze z lewej strony Krzysztof Świątek efektownym uderzeniem głową ustalił wynik spotkania.

Goście do końca bili głową w mur. Chcąc doprowadzić do remisu wciąż zagrywali piłkę do tyłu lub wszerz. Hutnik bez problemu dowiózł zasłużone zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego.

Przed zawodnikami eWinner II ligi jeszcze trzy kolejki rundy rewanżowej. Za tydzień Ruch zagra w Siedlcach z Pogonią, a Hutnik podejmie rezerwy Śląska Wrocław.

Hutnik Kraków - Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
1:0 - Łukasz Kędziora 13'
2:0 - Krzysztof Świątek 70'

Składy:

Hutnik Kraków: Bartłomiej Frasik - Tomasz Jaklik, Daniel Hoyo-Kowalski, Piotr Stawarczyk, Łukasz Kędziora, Piotr Zmorzyński - Patryk Kieliś, Krzysztof Świątek (90+1' Mateusz Gajda), Dominik Zawadzki (78' Javier Bernal) - Abdallah Hafez (64' Sławomir Chmiel), Jakub Wilczyński (64' Michał Kitliński).

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Kacper Będzieszak (46' Piotr Kwaśniewski), Filip Nawrocki, Bartłomiej Kulejewski, Marcin Kowalski - Tomasz Wójtowicz (82' Jakub Siwek), Tomasz Neugebauer (75' Jakub Nowak), Michał Mokrzycki, Tomasz Foszmańczyk (70' Filip Żagiel), Łukasz Janoszka - Daniel Szczepan (46' Damian Kowalczyk).

Żółte kartki: Hoyo-Kowalski, Zawadzki (Hutnik) oraz Kulejewski, Żagiel (Ruch).

Sędzia: Marek Śliwa (Kielce).
[multitable table=1366 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Lider Fortuna I ligi rozbity! Tylko część Łodzi szczęśliwa
Dwa szybkie ciosy Chojniczanki

Źródło artykułu: