Dwa szybkie ciosy Chojniczanki

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Chojniczanki Chojnice
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Chojniczanki Chojnice

Tylko trzy minuty dzieliły dwa gole, które pozwoliły Chojniczance odnieść zwycięstwo 2:1 z KKS-em 1925 Kalisz. W tabeli drużyna z Pomorza ma coraz większą przewagę nad pokonanym przeciwnikiem.

W poprzednim sezonie obu drużynom największą przykrość sprawiła Skra Częstochowa. Obecny pierwszoligowiec najpierw w półfinale baraży o awans zwyciężył w Chojnicach, a następnie w finale w Kaliszu. Teraz Chojniczanka i KKS ponownie chcą przynajmniej dostać się do barażów i bliżej celu jest trzecia w tabeli drużyna z Pomorza.

W Kaliszu rozczarowujące wyniki doprowadziły do zmiany szkoleniowca. Po rozstaniu zespołu z Ryszardem Wieczorkiem, prowadził go tymczasowo Marcin Radzewicz, a następnie rozpoczął współpracę z Bogdanem Zającem. KKS przyjechał do Chojnic zbudowany pierwszym zwycięstwem za kadencji Zająca - w meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Nie poszedł jednak za ciosem.

Chojniczanka przyspieszyła w drugim kwadransie i w nim zdobyła prowadzenie. Mateusz Cegiełka podsumował zgrabną wymianę podań technicznym strzałem zza pola karnego do bramki. Niewiele później Tomasz Mikołajczak podwoił przewagę gospodarzy uderzeniem po podaniu Filipa Karbowego i zaliczka Chojniczanki zaczęła być konkretna.

ZOBACZ WIDEO: Koniec piłki nożnej, jaką znamy? Robert Lewandowski nie wróży dobrej przyszłości

KKS atakował znacznie dynamiczniej po przerwie i golem kontaktowym obudził w sobie ponownie wiarę w zapunktowanie w Chojnicach. Piotr Giel strzelił w 55. minucie na 1:2 po dośrodkowaniu. Kaliszanom pozostało jeszcze sporo czasu na doprowadzenie do remisu. Próbował Piotr Giel, ale nie pokonał bramkarza kolejnym strzałem. Gospodarze poradzili sobie również z pozostałymi atakami.

Chojniczanka - KKS 1925 Kalisz 2:1 (2:0)
1:0 - Mateusz Cegiełka 28'
2:0 - Tomasz Mikołajczak 31'
2:1 - Piotr Giel 55'

Składy:

Chojniczanka: Kamil Broda - Marcin Grolik, Damian Byrtek, Michał Grobelny (90' Sebastian Olszewski), Kamil Mazek (69' Mateusz Bartosiak), Filip Karbowy (90' Paweł Czajkowski), Mateusz Cegiełka, Łukasz Wolsztyński (60' Sam Van Huffel), Michał Mikołajczyk, Tomasz Mikołajczak, Szymon Skrzypczak (69' Mateusz Klichowicz)

KKS: Maciej Krakowiak - Filip Kendzia (66' Bartłomiej Maćczak), Mateusz Gawlik, Mateusz Mączyński, Adrian Łuszkiewicz, Daniel Kamiński (76' Kamil Koczy), Mateusz Wysokiński, Michał Borecki, Nikodem Zawistowski (84' Bartłomiej Putno), Mateusz Majewski (67' Andrzej Kaszuba), Piotr Giel

Żółte kartki: Grolik, Grobelny, Cegiełka (Chojniczanka) oraz Wysokiński, Łuszkiewicz, Giel, Kamiński (KKS)

Sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Stal Rzeszów 34 23 8 3 75:35 77
2 Chojniczanka Chojnice 34 23 4 7 72:31 73
3 Ruch Chorzów 34 17 12 5 48:27 63
4 Wigry Suwałki 34 18 6 10 58:38 60
5 Motor Lublin 34 16 11 7 54:31 59
6 Radunia Stężyca 34 16 5 13 60:51 53
7 Lech II Poznań 34 15 7 12 41:45 52
8 Garbarnia Kraków 34 13 9 12 51:43 48
9 Olimpia Elbląg 34 12 10 12 33:32 46
10 Pogoń Siedlce 34 13 7 14 47:55 46
11 Wisła Puławy 34 12 8 14 56:54 44
12 Śląsk II Wrocław 34 12 7 15 51:53 43
13 KKS 1925 Kalisz 34 13 3 18 43:48 42
14 Znicz Pruszków 34 9 12 13 38:45 39
15 Hutnik Kraków 34 10 5 19 38:55 35
16 Pogoń Grodzisk Mazowiecki 34 8 7 19 34:54 31
17 Sokół Ostróda 34 4 7 23 32:77 19
18 GKS Bełchatów 34 6 4 24 17:74 18

Czytaj także: Stomil Olsztyn długo czekał na taki mecz
Czytaj także: Niespodzianka w Katowicach. Nastawione celowniki GKS-u Tychy

Źródło artykułu: