Przed 11. kolejką Bundesligi SC Freiburg był jedynym zespołem, który nie przegrał ani jednego spotkania. Bayern Monachium przerwał serię podopiecznych Christiana Streicha. Swoją cegiełkę do zwycięstwa 2:1 dołożył Robert Lewandowski. Na kwadrans przed końcem kapitan reprezentacji Polski skierował pilkę do siatki.
Mark Flekken nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy strzale "Lewego". - Z kilku interwencji jestem dumny. Obrońcy, którzy grali przede mną wykonywali dobrą robotę. Zagraliśmy najlepiej, jak mogliśmy ale strzeliliśmy tylko jednego gola. Zawsze można zrobić coś więcej. Musimy przeanalizować dobre rzeczy i zobaczyć co nam nie wyszło - podsumował bramkarz w rozmowie z dziennikarzem Viaplay.
Holender uważa, że w 33-latek jest głównym faworytem w plebiscycie magazynu "France Football". - Myślę, że Robert Lewandowski zdobędzie tę nagrodę. Zasłużył na to. Przez ostatnie dwa lata bardzo dużo zrobił. Wierzę, że zwycięży i mówię to naprawdę z głębi serca - przekonywał Flekken.
Kadrowicz strzelił już 60 goli w 2021 roku i pod tym względem nie ma sobie równych. Ceremonia wręczenia Złotej Piłki odbędzie się 29 listopada w paryskim Theatre du Chatelet.
Czytaj także:
Trzy gole w meczu Bayernu Monachium!
Wymowne zdjęcie i podpis. To docenił Robert Lewandowski po triumfie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego