W sobotę drużyna pod wodzą Sergiego Barjuana tylko zremisowała 1:1 z Deportivo Alaves. Nowy trener Barcelony mógł mówić o dużym pechu - Sergio Aguero i Gerard Pique okupili ten mecz kontuzjami.
Z problemami zdrowotnymi borykali się też Ansu Fati, Frenkie de Jong, Ousmane Dembele i Ronald Araujo. Kataloński "Sport" poinformował, że wszyscy czterej uczestniczyli w poniedziałkowych zajęciach.
Co więcej, Fati i de Jong prawdopodobnie zagrają od pierwszej minuty w meczu z Dynamem Kijów. Szkoleniowiec będzie ostrożnie wprowadzał do gry Dembele, który ostatni występ zanotował 19 czerwca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
- Każdy powrót zawodnika jest dodatkową motywacją dla innych. Dembele jest bardzo ważny dla zespołu i potrafi zrobić różnicę. Trzeba jednak pamiętać, że nie grał przez długi czas i dlatego nie możemy ryzykować - podkreślił Barjuan na konferencji prasowej.
Sytuacja "Dumy Katalonii" jest nie do pozazdroszczenia. Zespół Barjuana zajmuje trzecie miejsce w grupie E Ligi Mistrzów i traci sześć punktów do prowadzącego Bayernu Monachium.
Dwa tygodnie temu FC Barcelona była minimalnie lepsza od Dynama. Mecz rewanżowy odbędzie się we wtorek (2 listopada) o godz. 21:00
Czytaj także:
Pascal Ferre, redaktor naczelny "France Football": Wiem już, kto wygrał Złotą Piłkę
Skomplikowana sytuacja Sergio Ramosa. Nie doczeka się debiutu?