Olbrzymie rozczarowanie w Madrycie. Real zawiódł i stracił punkty

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Toni Kroos
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Toni Kroos

Sensacyjnie zakończyło się spotkanie Realu Madryt z Osasuną. Na Santiago Bernabeu padł bezbramkowy remis, a gospodarze praktycznie przez 90 minut bili głową w mur i nie potrafili przebić się przez szczelną defensywę rywala.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie był wielki mecz w wykonaniu Realu Madryt. Wydawać by się mogło, że po prestiżowej wygranej w El Clasico drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego będzie chciała pójść za ciosem i w efektownym stylu pokonać Osasunę, lecz boisko ewidentnie zweryfikowało plany gospodarzy.

Królewscy przez całe spotkanie niemiłosiernie męczyli się w ataku pozycyjnym. Jasne, mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, praktycznie nie schodzili z połowy Osasuny, natomiast brakowało konkretów. W zasadzie nie było stuprocentowych sytuacji, a jedyne zagrożenie ekipa z Madrytu stwarzała po uderzeniach z dystansu. Wielokrotnie próbował Toni Kroos, były też niebezpieczne strzały Karima Benzemy czy Viniciusa, ale większość z nich była niecelna. Widząc nieporadność kolegów sprawy w swoje ręce chciał wziąć Casemiro, zobaczył wysuniętego bramkarza i starał się go zaskoczyć strzałem z własnej połowy, lecz do szczęścia zabrakło mu kilkudziesięciu centymetrów.

W niektórych sytuacjach można było odnieść wrażenie, że gospodarze na siłę chcą wjechać z piłką do bramki. Tak było choćby w przypadku Marcelo, który dwukrotnie miał doskonałą pozycję do oddania strzału z kilku metrów, a mimo to szukał dogrania i był blokowany.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!

W końcówce madrytczycy gnietli swojego rywala, było coraz więcej wrzutek z bocznych sektorów boiska, po paru z nich było nawet niebezpiecznie, ale finalnie Osasuna się wybroniła i nie straciła gola.

Co więcej, to goście byli bliżej wygranej, ale po znakomicie wyprowadzonym kontrataku tylko w słupek strzelił Jon Moncayola.

Real Madryt - CA Osasuna 0:0

Składy:

Real: Thibaut Courtois - Dani Carvajal (69' Lucas Vazquez), Eder Militao, David Alaba, Ferland Mendy (69' Marcelo) - Toni Kroos, Casemiro, Eduardo Camavinga (46' Rodrygo) - Marco Asensio (69' Eden Hazard), Karim Benzema, Vinicius Junior.

Osasuna: Sergio Herrera - Nacho Vidal, Unai Garcia, David Garcia, Juan Cruz, Manu Sanchez - Jon Moncayola (90' Oier Sanjurjo), Lucas Torro, Javi Martinez (67' Ruben Garcia) - Kike Garcia (89' Barbero), Chimy Avila (67' Darko Brasanac).

Żółte kartki: Camavinga (Real Madryt) oraz Unai Garcia (Osasuna).

Sędzia: Cesar Soto Grado.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Real Madryt 38 26 8 4 80:31 86
2 FC Barcelona 38 21 10 7 68:38 73
3 Atletico Madryt 38 21 8 9 65:43 71
4 Sevilla FC 38 18 16 4 53:30 70
5 Real Betis 38 19 8 11 62:40 65
6 Real Sociedad 38 17 11 10 40:37 62
7 Villarreal CF 38 16 11 11 63:37 59
8 Athletic Bilbao 38 14 13 11 43:36 55
9 Valencia CF 38 11 15 12 48:53 48
10 Osasuna Pampeluna 38 12 11 15 37:51 47
11 Celta Vigo 38 12 10 16 43:43 46
12 Rayo Vallecano 38 11 9 18 39:50 42
13 Elche CF 38 11 9 18 40:52 42
14 Espanyol Barcelona 38 10 12 16 40:53 42
15 Getafe CF 38 8 15 15 33:41 39
16 Cadiz CF 38 8 15 15 35:51 39
17 RCD Mallorca 38 10 9 19 36:63 39
18 Granada CF 38 8 14 16 44:61 38
19 Levante UD 38 8 11 19 51:76 35
20 Deportivo Alaves 38 8 7 23 31:65 31

CZYTAJ TAKŻE:
Już wszystko jasne. PZPN wydał komunikat ws. zdrowia Paulo Sousy
"Jak ty to zrobiłeś". Ujawniono treść rozmowy Michniewicza ze znanym trenerem

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 2.0
28.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Realu Madryt! Już myślałem, że po El Clasico, Real będzie rozjeżdżał każdego rywala aż miło!