Ekspert punktuje Lukasa Podolskiego. "Jest chyba trochę zaskoczony"

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Lukas Podolski
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Lukas Podolski

Lukas Podolski zagrał już siedem meczów dla Górnika Zabrze, ale wciąż nie doczekał się gola. Częściej mówi się o jego ostrych zagraniach. - Wydawało mu się, że będzie łatwiej - powiedział Kazimierz Węgrzyn na antenie TVP Sport.

Gdy Lukas Podolski podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze, pisał o tym cały świat. "Poldi" przed laty obiecał, że karierę zakończy właśnie w klubie, któremu kibicuje od dziecka. Z jego występami wiązano duże nadzieje. Miał być gwiazdą nie tylko z nazwiska, ale póki co jego bilans nie jest imponujący.

W PKO Ekstraklasie Podolski rozegrał sześć meczów i zaliczył w nich jedną asystę. Były reprezentant Niemiec wciąż czeka na debiutanckiego gola w naszej lidze. Coraz częściej zwraca się uwagę na jego ostre i odważne wejścia na granicy faulu.

Tak było też w meczu z Wisła Kraków, ale Podolski uniknął kary od sędziego. Na grę zawodnika Górnika baczną uwagę zwracają eksperci. Kazimierz Węgrzyn uważa, że Podolski nie spodziewał się takiego poziomu w naszej lidze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

- On jest chyba trochę zaskoczony, bo być może wydawało mu się, że w Ekstraklasie będzie łatwiej. Że przyjdzie do Górnika i będzie gwiazdą nie tylko z nazwiska, ale też na boisku - powiedział Węgrzyn w magazynie "Gol" emitowanym na antenie TVP Sport.

- Okazuje się, że nie jest tak łatwo, bo rywale też się sprężają na niego. Brakuje mu gola, dobrego zagrania albo jeszcze lepszego przygotowania fizycznego - dodał były piłkarz.

Podolski w tym sezonie opuścił kilka meczów z powodu zakażenia koronawirusem. Trener Jan Urban wielokrotnie powtarzał, że bardzo liczy na doświadczonego piłkarza, ale na jego powrót do wysokiej formy będzie musiał jeszcze trochę poczekać.

Czytaj także:
Niesamowity talent i wielka nadzieja Legii Warszawa
Powrót króla! Lewandowski znów na szczycie

Źródło artykułu: