Wojciech Szczęsny odkupił wszystkie winy. Tak obronił rzut karny (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Twitter / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
zdjęcie autora artykułu

Najpierw sprokurował rzut karny dla Romy, a chwilę później popisał się świetną interwencją. Wojciech Szczęsny znowu jest bohaterem kibiców Juventusu.

[tag=698]

Juventus FC[/tag] w niedzielę wieczorem podejmował Romę. W pierwszej połowie dużo działo się pod bramką "Starej Damy", ale świetnie dysponowany był Wojciech Szczęsny. To dzięki niemu turyńczycy zeszli na przerwę bez straconego gola.

Bramkarz reprezentacji Polski nawet nie dał się pokonać rzutu karnego! 31-latek w kilka minut przebył drogę z piekła do nieba. To on sfaulował przeciwnika, za co zobaczył żółtą kartkę.

Szczęsny jednak odkupił winy. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Jordan Veretour. Nasz rodak wyczekał rywala, wyczuł jego intencje i po chwili odbił piłkę. Gracze Juve oszaleli ze szczęścia.

Wokół całej sytuacji jest mnóstwo kontrowersji. Wszystko przez to, że sędzia odgwizdał rzut karny, a sekundę później piłka wpadła do siatki. Wiele wskazuje na to, że powinien uznać gola, a nie dyktować "jedenastkę".

Mecz jeszcze trwa. Po pierwszej połowie Juventus prowadzi 1:0.

Mourinho chciałby pozyskać gracza Barcelony. Hiszpan jest poza planami Koeamana >> Atalanta postrzelała. Rozczarowanie zespołu Łukasza Skorupskiego >>

Źródło artykułu: