"Trofeu Mesa Redonda" to piłkarskie Oscary Brazylii. Przyznawane są od 18 lat w różnych kategoriach.
Pomysłodawcą jest "Gazeta Esportiva", a na przestrzeni lat na imprezie związanej z wręczeniem nagród bywały największe gwiazdy brazylijskiej piłki.
I choć trofeum otrzymują przede wszystkim ci, którzy są związani z brazylijską piłką klubową, to jednak... nie tylko.
Kochający futbol Brazylijczycy tym razem docenili także Roberta Lewandowskiego, uznając go za najlepszego gracza świata poprzedniego roku.
Pierwsza nagroda z Brazylii
I choć Lewandowski ma w kolekcji wiele różnych nagród, to po raz pierwszy tak wyraźnie został doceniony w ojczyźnie Pelego, Ronaldo czy Neymara (w 2011 i 2012 roku Neymar dostał to trofeum dla najlepszego piłkarza grającego w Brazylii w barwach Santosu). A nagrodę Lewandowskiemu wręczył inny znany Brazylijczyk, Paulo Sergio.
Osoba wręczającego nie jest przypadkowa. Paulo Sergio grał w Bayernie w latach 1999-2002. Dwa razy zdobył mistrzostwo Niemiec, raz Ligę Mistrzów, a z Brazylią wygrał mistrzostwo świata w 1994 roku. Sergio jest też felietonistą "Gazeta Desportiva".
Lewy znów w gronie faworytów
A wracając do Lewandowskiego. Napastnik Bayernu ma już mnóstwo nagród w gablocie, ale wciąż czeka na najważniejszą - Złotą Piłkę. Polak niemal na pewno wygrałby głosowanie za poprzedni rok, ale "France Football", tłumacząc się pandemią, nie przyznał wówczas nagrody. W tym roku RL9 też należy do ścisłego grona faworytów.
Kulesza idzie na wojnę z Anglikami w sprawie Glika
Wiemy kiedy podłożono podsłuch w siedzibie PZPN!