Leo Beenhakker: Marcin to twardziel

Koszmarna kontuzja Marcina Wasilewskiego oczywiście zmartwiła Leo Beenhakkera, ale Holender nie zamierza załamywać rąk, ale chce tę trudną sytuację wykorzystać do jeszcze większej mobilizacji drużyny. - Wszyscy będą mieli wspólny cel, zagrać dla Marcina - wyjaśnił w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Selekcjoner uważa, że Wasilewski wróci do piłki. - Spokojnie, Marcin to twardziel. Zderzenie z nim przypomina zderzenie ze ścianą i bardzo boli. Jestem pewien, że da sobie radę. To fantastyczny facet, zawsze uśmiechnięty. Dobry duch zespołu. Nie wiem, czy się uda, wszystko zależy od jego stanu zdrowia, ale być może sprowadzimy go do Chorzowa na mecz z Irlandią Pn. Tak, by mógł pobyć z zespołem - zdradził Beenhakker.

Komentarze (0)