Transparent kibiców Legii hitem w Europie. Anglicy zabrali głos

PAP / Leszek Szymański  / Na zdjęciu: Luke Thomas i Bartosz Slisz
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Luke Thomas i Bartosz Slisz

Po meczu Legia Warszawa - Leicester City (1:0) w Lidze Europy dużo mówi się o zachowaniu polskich kibiców. Nawet rywal w pomeczowej relacji wspomniał o tym, co działo się na stadionie przy Łazienkowskiej.

Legia Warszawa nie przestaje zaskakiwać w fazie grupowej Ligi Europy. Mistrz Polski z kompletem punktów jest liderem swojej grupy. W czwartek podopieczni Czesława Michniewicza pokonali na własnym stadionie Leicester City (1:0).

W mediach komentowane są nie tylko wydarzenia boiskowe, ale także to, co działo się na stadionie przy Łazienkowskiej. Kibice Legii znowu dali o sobie znać. Nie dość że wygwizdali klęczących graczy "Lisów", to jeszcze nawiązali do tego gestu w swojej oprawie. Za piłkarzami pojawiła się ogromna sektorówka z hasłem "klęknij przed jego wysokością".

Co ciekawe, postawa warszawskich fanów została nawet skomentowana na oficjalnej stronie Leicester. W pomeczowej relacji pojawił się taki fragment.

"Zainspirowana przez bezlitośnie wrogo nastawiony tłum kibiców, to Legia stworzyła sobie pierwszą okazję. Mattias Johansson wybiegł na wolne pole i podał do Andre Martinsa, który czaił się na skraju pola karnego" - czytamy na stronie klubu z Premier League.

Pozostała treść relacji dotyczy już tylko wydarzeń boiskowych. Co ciekawe, po spotkaniu m.in. trener Brendan Rodgers i bramkarz Kasper Schmeichel chwalili kibiców Legii za żywiołowy doping.

Piłkarz Leicester City zachwycony atmosferą na stadionie Legii. "To nam przeszkadzało w grze" >>

"Jak ktoś myśli inaczej, nie ogląda piłki". Gwiazdor Leicester mocno o Legii >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"

Źródło artykułu: