Serie A: ostatni strzał zepsuł powrót Bartłomiejowi Drągowskiemu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Claudio Pasquazi/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
Getty Images / Claudio Pasquazi/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
zdjęcie autora artykułu

Bartłomiej Dąbrowski ponownie zagrał w podstawowym składzie Fiorentiny. Domenico Criscito pozbawił go czystego konta w doliczonym czasie, ale nie odebrał drużynie Polaka kompletu punktów za zwycięstwo 2:1.

ACF Fiorentina rozpoczęła sezon w Rzymie i nawet w dziesięciu, po czerwonej kartce dla Bartłomieja Drągowskiego, zaprezentowała się poprawnie. Przegrała z AS Romą, ale już w następnych spotkaniach z Torino FC i Atalantą BC zdobyła komplet punktów. Dlatego we Florencji pojawiła się nadzieja, że miejscowa drużyna przestanie snuć się na dole tabeli i nareszcie nawiąże do sezonów, w których walczyła z powodzeniem o awans do europejskich pucharów.

Viola zmierzyła się z Genoą CFC na początek sobotniego grania w lidze włoskiej. Rossoblu nie porywają się na większe wyzwania niż walka o utrzymanie, ale przynajmniej na początku rozgrywek tworzyli interesujące widowiska. Przełomową wygraną 3:2 z Cagliari Calcio odnieśli mimo dwubramkowych strat do przeciwnika i doprowadzili do zwolnienia trenera Leonardo Sempliciego. W sobotę liczyli na zdobycie pierwszych punktów w roli gospodarza.

Drągowski w pierwszym meczu sezonu pograł bardzo krótko zanim zobaczył czerwoną kartkę. Później był zdyskwalifikowany, a po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski oglądał z ławki rezerwowych występ Pietro Terracciano. Trener Vincenzo Italiano postanowił przywrócić Drągowskiego do jedenastki w sobotnie popołudnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia

W pierwszej połowie posypały się żółte kartki, ale nie gole. Fiorentina nie straciła bramki, ale straciła głównego kreatora swoich ataków Gaetano Castrovilliego. Z powodu kontuzji opuścił boisko, a jego zmiennikiem był Alfred Duncan. Po dwa uderzenia z obu stron boiska, z którymi poradzili sobie trzeci bramkarze reprezentacji Polski i Włoch. Drągowski zatrzymał próby Domenico Criscito i Mattii Destro.

Fiorentina zapewniła sobie komplet punktów w drugiej połowie. Pomogło jej wejście z ławki rezerwowych Riccardo Saponary, ponieważ on otworzył wynik w 60. minucie. W końcówce jeszcze dwa trafienia, ale nie zmieniła się drużyna będąca na prowadzeniu. Giacomo Bonaventura trafił na 2:0, po czym w doliczonym czasie Domenico Criscito pozbawił Drągowskiego czystego konta strzałem z rzutu karnego na 1:2.

Hitem trwającej kolejki we Włoszech będzie mecz Juventusu FC z AC Milanem. Rozpocznie się on w niedzielę o godzinie 20:45. Seria gier zakończy się w poniedziałek meczem dotąd niepokonanych Udinese Calcio i SSC Napoli.

Genoa CFC - ACF Fiorentina 1:2 (0:0) 0:1 - Riccardo Saponara 60' 0:2 - Giacomo Bonaventura 89' 1:2 - Domenico Criscito (k.) 90'

Składy:

Genoa: Salvatore Sirigu - Zinho Vanheusden, Nikola Maksimović, Domenico Criscito - Mohamed Fares (63' Yayah Kallon), Abdoulaye Toure (63' Valon Behrami), Milan Badelj, Nicolo Rovella, Andrea Cambiaso (59' Davide Biraschi) - Filippo Melegoni (53' Hernani), Mattia Destro (53' Goran Pandev)

Fiorentina: Bartłomiej Drągowski - Alvaro Odriozola (81' Marco Benassi), Lucas Martinez Quarta, Igor, Cristiano Biraghi - Giacomo Bonaventura, Erick Pulgar (78' Sofyan Amrabat), Gaetano Castrovilli (26' Alfred Duncan) - Jose Callejon, Dusan Vlahović (81' Aleksandr Kokorin), Nicolas Gonzalez (46' Riccardo Saponara)

Żółte kartki: Toure, Criscito, Vanheusden, Behrami (Genoa) oraz Odriozola, Biraghi, Martinez, Bonaventura (Fiorentina)

Sędzia: Luca Marinelli

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
26
8
4
69:31
86
2
38
25
9
4
84:32
84
3
38
24
7
7
74:31
79
4
38
20
10
8
57:37
70
5
38
18
10
10
77:58
64
6
38
18
9
11
59:43
63
7
38
19
5
14
59:51
62
8
38
16
11
11
65:48
59
9
38
14
11
13
65:59
53
10
38
13
11
14
46:41
50
11
38
13
11
14
64:66
50
12
38
11
14
13
61:58
47
13
38
12
10
16
44:55
46
14
38
10
11
17
50:70
41
15
38
10
6
22
46:63
36
16
38
10
6
22
41:71
36
17
38
7
10
21
33:78
31
18
38
6
12
20
34:68
30
19
38
4
16
18
27:60
28
20
38
6
9
23
34:69
27

Czytaj także: Przebudzenie Juventusu. Kilka dni spokoju Wojciecha Szczęsnego Czytaj także: Real Madryt grał do końca w hicie. Zdecydowali zmiennicy

Źródło artykułu: