Wyniki w grupie Polaków ułożyły się tak, że remis z Izraelem wystarczał do zapewnienia sobie awansu do ćwierćfinału. Jednak Biało-Czerwoni nie zadowoliliby się takim wynikiem, skoro po zwycięstwie 3:0 z Ukrainą czuli swego rodzaju niedosyt.
Dość szybko strzelanie dla Polaków zaczął Tomasz Miś, a w pierwszej połowie trafiali jeszcze Kamil Grygiel i Bartosz Łastowski. Ten ostatni nadawał tempo akcjom. Biało-Czerwoni w ogóle nie schodzili z połowy rywala. Izrael miał jeden zryw, ale rajd na prawej stronie powstrzymał Piotr Mizera.
W drugiej części dominacja była jeszcze bardziej widoczna. Bardzo szybko Polacy odskoczyli na pięciobramkowe prowadzenie dzięki trafieniom Mariusza Adamczyka i Krystiana Kapłona. Ten drugi zanotował kilka chwil później dublet. Uderzył z dystansu i piłka znalazła się w siatce po rykoszecie. Pierwotnie sędziowie mieli zanotować to jako trafienie samobójcze, ale ostatecznie Kapłon mógł cieszyć się z drugiego gola.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol
W końcówce demolkę zakończyli Tomasz Miś i Przemysław Fajtanowski. Wynik 8:0 potwierdził jakość i najwyższy poziom organizacji gry Polski, która przynosiła kibicom sporo frajdy. Trenerzy nie dowierzali, że można grać tak lekko i płynnie w ampfutbol.
Dzięki tej wygranej Polska ma pewny awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy rozgrywanych w Krakowie. W ostatniej serii gier o zwycięstwo w grupie A zagrają z Hiszpanią.
Przypomnijmy, że Polska na ostatnim turnieju zdobyła brązowy medal.
Polska - Izrael 8:0 (3:0)
1:0 - Tomasz Miś 11'
2:0 - Kamil Grygiel 17'
3:0 - Bartosz Łastowski 25+2'
4:0 - Mariusz Adamczyk 33'
5:0 - Krystian Kapłon 35'
6:0 - Krystian Kapłon 40'
7:0 - Tomasz Miś 46'
8:0 - Przemysław Fajtanowski 50+3'
Polska: Jakub Popławski, Przemysław Świercz, Piotr Mizera, Tomasz Miś, Przemysław Fajtanowski, Bartosz Łastowski, Mariusz Adamczyk. Ławka: Łukasz Miśkiewicz, Igor Woźniak, Kamil Rosiek, Jakub Kożuch, Krystian Kapłon, Kamil Grygiel.
Izrael: Or Hershkovits, Zach Schichrur, Azi Ben Shaul, Yoav Tsarfati, Eli Almoznino, Hamza Sleiman, Ben Maman. Ławka: David Feldman, Iman Abu Daya, Roei Sal, Ori Haim, Raz Petterson.
Czytaj też:
Mistrz świata broni Szczęsnego
Szykują się duże zmiany w Legii