Moment zawahania i gol. Tak Harry Kane pokonał Wojciecha Szczęsnego

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: bramka Harry'ego Kane'a
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: bramka Harry'ego Kane'a

W meczu Polska - Anglia bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Chwila niepewności w szeregach Biało-Czerwonych okazała się fatalna w skutkach. W takich sytuacjach Harry Kane jest bezlitosny.

Reprezentacja Polski w dwóch poprzednich spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Mimo to ich strata do Anglików wynosiła przed środowym meczem aż pięć "oczek".

Długo na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis, a jedni i drudzy stwarzali sobie sytuacje do strzelenia gola.

W 72. minucie błąd popełnił polski zespół. Do piłki dopadł Harry Kane, który następnie oddał potężny strzał z dalszej odległości.

Wojciech Szczęsny był w tej sytuacji bezradny. Piłka wpadła do bramki obok kompletnie zaskoczonego reprezentanta Polski.

W doliczonym czasie gry bramkę wyrównującą zdołał strzelić Damian Szymański. Przy jego trafieniu asystował Robert Lewandowski. Tym samym spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Czytaj także:
Anglicy klęknęli przed meczem. Polscy kibice zareagowali bardzo żywiołowo
Wielka awantura w przerwie meczu! Znamy szczegóły

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć

Komentarze (5)
avatar
LewyKRÓL Polak
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przestańcie skupiać się na małych negatywach wczorajszego meczu! Ten remis to ZWYCIĘSTWO!!! Wczoraj to nie Polacy zawalili mecz, wczoraj to Anglicy byli frajerami! Zatrzymaliśmy rozpędzoną Angl Czytaj całość
avatar
Andrzej 150
9.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Spóźniona o kilka sekund reakcja Z 30 m jak pilka nie leci w okienko To bramkarz musi obronić. 
avatar
Dżorcz Klunej
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęsny bez szans, Szapo Ba przed Kanem O_O 
avatar
Nautilus
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No nie wiem, ta interwencja była dość niepewna. 
avatar
fan UL
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szczęsny od kilku meczy pokazuje,że nie zasługuje na nr 1 w bramce