Zaskakująca teza niemieckiego dziennikarza. To nie Lewandowski jest najważniejszy w Bayernie

PAP/EPA / SVEN SIMON / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Thomas Mueller
PAP/EPA / SVEN SIMON / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Thomas Mueller

Kibicom trudno sobie wyobrazić Bayern Monachium bez Roberta Lewandowskiego. Dziennikarz "Focusa" jednak twierdzi, że dla całej drużyny ważniejszy jest inny piłkarz i to dzięki niemu m.in. polski napastnik stał się tak wielką gwiazdą.

Plotki o możliwym odejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium wywołały duże poruszenie. Gdyby tak się stało, niemiecki gigant straciłby największą gwiazdę. Pojawiła się jednak teoria, że to nie Polak jest kluczem do sukcesów Bawarczyków.

Justin Kraft na stronie focus.de napisał artykuł, w którym wskazuje najcenniejszego zawodnika. Jego zdaniem to Thomas Mueller, który często jest w cieniu największych gwiazd, ale ma wielki wpływ na to, jak grają jego koledzy.

"Mueller jest prawdopodobnie najbardziej kluczowym zawodnikiem w swoim klubie. Lewandowski może być światowej klasy piłkarzem, Neuer może być najlepszym bramkarzem na świecie, a Kimmich może kierować linią pomocy, ale to Mueller jest graczem, który ma pozytywny wpływ na wszystkich tych zawodników" - tłumaczy niemiecki dziennikarz.

Kraft następnie zwraca uwagę, że wielu graczy zdaje sobie sprawę z tego, jak wielki wpływ na ich grę miał reprezentant Niemiec.

"Philipp Lahm, Arjen Robben i Lewandowski - to zawodnicy, z którymi Mueller współpracował najczęściej w swojej karierze ze względu na zajmowaną pozycję. Jeżeli zapytasz ich, jak ważny jest lub był Mueller w ich grze, to wszyscy odpowiedzą tak samo. Robben trzy lata temu powiedział w wywiadzie, że kiedy Thomas jest na boisku, to dzięki temu staje się lepszy o kilka procent".

El. MŚ: wszystko na jego barkach. Robert Lewandowski z ostatnią szansą? >>
Legenda Albańczyków widzi tylko jeden sposób na zatrzymanie Lewandowskiego >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Źródło artykułu: