Informację o śmierci Edina Saranovicia przekazał bośniacki sport1.oslobodjenje.ba. 45-letni były piłkarz kilka dni temu, będąc w swoim domu w Niemczech, przeszedł rozległy zawał serca. Lekarze robili wszystko, by uratować jego życie. Jednak po siedmiu dniach walki, Saranović zmarł.
Śmierć 45-latka wywołała poruszenie wśród bośniackich kibiców. Co prawda nie był wielką gwiazdą, ale zapisał się w historii jako strzelec najszybszej bramki w historii chorwackiej ekstraklasy. W 2004 roku - jako zawodnik Kamen Ingrad Velika - strzelił gola już w 10 sekundzie starcia z Interem Zapresic.
W 2002 roku był zawodnikiem Pogoni Szczecin. W barwach tego klubu rozegrał jedną rundę w Ekstraklasie. Wystąpił w dwunastu spotkaniach i raz pokonał bramkarza rywali. Dokonał tego w wygranym 4:1 spotkaniu z KSZO Ostrowiec Św. Do tego dwukrotnie strzelał w Pucharze Polski: w meczach z ŁKS-em Łódź (3:1) i RKS-em Radomsko (2:0).
Saranović był jedną z legend FK Sarajewo, w którym rozegrał 152 spotkania, strzelił 42 gole i zdobył dwa tytuły mistrza kraju.
"Zawsze będę o tobie pamiętać i kochać, mój Bracie. Byłeś wojownikiem i zapamiętam cię w ten sposób na zawsze" - wspomina zmarłego piłkarza w mediach społecznościowych były gracz FK Sarajewo Haris Handzić.
Czytaj także:
Tym razem to nie Lewandowski bohaterem niemieckich mediów! Jeden piłkarz wykpiony
Pozostało tylko dostawić nogę! Tak Lewandowski strzelił w meczu z 1.FC Koeln (wideo)