Utalentowany piłkarz świetnie wprowadził się do zespołu w minionym sezonie. Bilans środkowego pomocnika w Primera Division to 14 występów, jeden gol i trzy asysty. Problem w tym, że jego kontrakt wygaśnie w lipcu przyszłego roku.
Kością niezgody jest wysokość wynagrodzenia Ilaixa Moriby. Przedstawiciele 18-latka oczekują zbyt dużej kwoty od Barcelony, która ma problemy finansowe. Przed rozpoczęciem rozgrywek został zesłany do drugiej drużyny.
Wygląda na to, że dni zawodnika na Camp Nou są już policzone. - Rozmawiałem z nim 2-3 tygodnie temu i jako człowiek uważam, że znalazł się w strasznej sytuacji. Mógł grać w pierwszym zespole, ale nie przebywa z nami - oznajmił Ronald Koeman na konferencji prasowej.
- Wiem, ile klub mu zaoferował. Uważam, że dla piłkarza w tym wieku gra jest ważniejsza niż pieniądze. Jestem rozczarowany, bo wraz z agentami podjął inną decyzję - przekazał szkoleniowiec.
Co dalej z Moribą? Można przypuszczać, że wychowanek za rok odejdzie z "Dumy Katalonii". Hiszpan przykuł uwagę takich klubów jak Manchester City czy Chelsea (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Czy Messi w tym tygodniu zadebiutuje w PSG? Już wszystko jest jasne
Mistrz Europy chce opuścić klub! Milan poważnie zainteresowany Włochem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą