Gerd Mueller odszedł w wieku 75 lat. Od lat był ciężko chory, cierpiał na chorobę Alzheimera. Od 2015 roku przebywał w specjalnym ośrodku, w którym miał zapewnioną całodobową opiekę.
- Wiadomość o śmierci Gerda Muellera głęboko nas wszystkich dotyka. Jest jedną z największych legend w historii Bayernu, jego osiągnięcia nie mają sobie równych do dziś i na zawsze będą częścią wielkiej historii Bayernu i całego niemieckiego futbolu - powiedział Oliver Kahn.
Mueller był napastnikiem Bayernu Monachium od 1964 do 1979 roku. W barwach tego klubu został siedem razy królem strzelców Bundesligi, a także cztery razy Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem w historii Bundesligi, Pucharu Niemiec oraz klubu z Bawarii. Z reprezentacją Niemiec zdobył mistrzostwo świata oraz Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Drużyny upamiętniły legendarnego napastnika przed meczem o Superpuchar Niemiec. Zmierzą się w nim Borussia Dortmund z Bayernem. W składzie gości jest Robert Lewandowski, który w poprzednim sezonie pobił rekord goli Gerda Muellera w jednym sezonie Bundesligi. Polak oddał 41 uderzeń do bramki.
Pierwszy gwizdek poprzedziła minuta ciszy na stadionie. Bayern Monachium wyszedł na rozgrzewkę w specjalnych koszulkach z numerem "9" i z nazwiskiem Gerda Muellera. Z trybun było słychać burzę braw.
In memory of Gerd Müller, who passed away on Sunday, our players are wearing warm-up shirts with a special print. pic.twitter.com/BW3cTxnbK1
— FC Bayern English (@FCBayernEN) August 17, 2021
Czytaj także: Erling Haaland już jest wart fortunę. Robert Lewandowski daleko w tyle
Czytaj także: Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"