Gol Patryka Klimali w USA, komediowy faul bramkarza (wideo)

Twitter / @NewYorkRedBulls / Na zdjęciu: faul Matthew Freese'a
Twitter / @NewYorkRedBulls / Na zdjęciu: faul Matthew Freese'a

Drugi gol Patryka Klimali w trwającym sezonie Major League Soccer. Polak zdobył go w niesamowitych okolicznościach - po kuriozalnym faulu bramkarza rywali.

W tym artykule dowiesz się o:

New York Red Bulls naszego rodaka mierzyło się z Philadelphia Union. Gospodarze objęli prowadzenie w 60. minucie. Matthew Freese popełnił błąd przy przyjęciu piłki i musiał się ratować faulem na nadbiegającym Jose Carmonie. Złapał więc Wenezuelczyka chwytem zapaśniczym i długo przytrzymał, za co dostał chwilę później czerwoną kartkę.

Między słupkami stanął Daniel Gazdag, a Patryk Klimala, który ustawił piłkę na 11. metrze, bez trudu go zmylił i strzelił gola na 1:0. Miejscowi ostatecznie zremisowali 1:1, bowiem w końcówce wyrównał Sergio Santos.

Polak wyszedł w podstawowym składzie New York Red Bulls i przebywał na boisku do 88. minuty. Zastąpił go Tom Barlow.

ZOBACZ WIDEO: Odpadli z półfinału Euro 2020, ale zostali docenieni. "Są zwycięzcami turnieju"

W sezonie 2021 Klimala zagrał dotąd w ośmiu meczach Major League Soccer i zdobył dwie bramki, dokładając do nich dwie asysty. Jego zespół zajmuje 7. miejsce w tabeli konferencji wschodniej z dorobkiem 17 pkt.

New York Red Bulls - Philadelphia Union 1:1 (0:0)
1:0 - Patryk Klimala (k.) 60'
1:1 - Sergio Santos 85'

Czytaj także:
Grzegorz Lato: Mamy kulawą reprezentację. Nie potrafię tego zrozumieć
Polacy na szczycie listy hańby! Jesteśmy najgorsi w XXI wieku

Komentarze (0)