Euro 2020. Włochy - Anglia: pierwszy taki finał w dziejach

PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: radość reprezentantów Anglii
PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: radość reprezentantów Anglii

Takiego finału jeszcze nie było. Po raz pierwszy w historii mistrzostw świata i Europy, w decydującej potyczce dojdzie do bezpośredniego starcia Włochów z Anglikami.

Dla "Synów" Albionu będzie to dopiero pierwsza okazja, by sięgnąć po główne trofeum na Starym Kontynencie. Do tej pory ich największym sukcesem było 3. miejsce, które wywalczyli w 1968 roku, pokonując w "małym finale" ZSRR (2:0).

Później Anglicy dotarli do półfinału także w domowym Euro w 1996 roku, lecz wówczas spotkań o 3. pozycję nie rozgrywano.

Powtórka po półwieczu

Jeśli spojrzymy szerzej, historia jest dla reprezentacji Anglii nieco ciekawsza, bo na mistrzostwach świata w finale już grali. Miało to miejsce w 1966 roku, gdy pokonali na Wembley RFN (4:2), choć potrzebowali do tego dogrywki (po upływie regulaminowego czasu było 2:2).

ZOBACZ WIDEO: "To jedna z większych mafii!". UEFA pod ostrzałem byłego reprezentanta Polski

Zespół Garetha Southgate'a doprowadził więc do drugiego finału dla Anglii w historii i po raz drugi będzie to finał na własnej ziemi.

Włosi z ogromnym doświadczeniem

Dla Włochów finały Euro nie są nowością, bowiem ten niedzielny będzie dla nich już czwartym. Wcześniej wygrywali turniej w 1968 roku (pokonując w powtórzonym finale Jugosławię 2:0), a potem występowali w ostatecznej rozgrywce jeszcze dwukrotnie - w 2000 (porażka 1:2 po dogrywce Francją) oraz 2012 roku (porażka 0:4 z Hiszpanią).

Italia ma też za sobą aż sześć finałów mistrzostw świata - w 1934 (zwycięstwo 2:1 po dogrywce z Czechosłowacją), 1938 (zwycięstwo 4:2 z Węgrami), 1970 (porażka 1:4 z Brazylią), 1982 (zwycięstwo 3:1 z RFN), 1994 (porażka z Brazylią po rzutach karnych; w regulaminowym czasie i po dogrywce było 0:0) oraz 2006 roku (zwycięstwo po rzutach karnych z Francją; po regulaminowym czasie i dogrywce było 1:1).

Finał Euro 2020 Włochy - Anglia odbędzie się w niedzielę o godz. 21.00. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, a także w aplikacji mobilnej WP Pilot.

Czytaj także:
Grzegorz Lato: Mamy kulawą reprezentację. Nie potrafię tego zrozumieć
Polacy na szczycie listy hańby! Jesteśmy najgorsi w XXI wieku

Źródło artykułu: