Legia zbiera pochwały. "W rewanżu kropka nad i"

Legia Warszawa stoczyła w Norwegii bój o Ligę Mistrzów

Mecz pierwszej rundy eliminacyjnej do Ligi Mistrzów z FK Bodo/Glimt miał być dużym wyzwaniem dla Legii Warszawa. Już po losowaniu nie było wątpliwości, że Legia trafiła najgorzej jak mogła. A tymczasem zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza triumfował 3:2 i jest bliżej awansu do drugiej rundy eliminacji.

Wynik mógł być jeszcze lepszy, ale błędy indywidualne spowodowały, że Legia wygrała różnicą jednej bramki. "Wynikowo mogło, a może nawet powinno być lepiej. Ale bądźmy sprawiedliwi: Czesław Michniewicz dziś zasłużył na pochwały" - napisał na Twitterze dziennikarz WP SportoweFakty, Piotr Koźmiński. I dodał: "W rewanżu kropka nad i".

Dwa gole dla Legionistów strzelił nowy nabytek - Mahir Emreli. "Drugi gol Mahira Emrelego w debiucie w Legii. Można zaryzykować stwierdzenie, że pokazał się z dobrej strony" - napisał Michał Pol jeszcze w momencie, gdy polski zespół prowadził 3:1.

Dziennikarz sportowy, Tomasz Urban, był pełen uznania dla występu mistrza Polski. "Podobała mi się dziś Legia. Defensywna, ale zorganizowana i konkretna. Oczywiście, było parę prostych błędów, zwłaszcza przy wyprowadzeniu i kryciu, ale biorąc pod uwagę nawierzchnię, bardzo silnego, jak na ten etap rozgrywek, rywala i stan kadry, to nie sposób być rozczarowanym" - napisał.

"Zwycięstwo cieszy. Było parę gorszych i lepszych momentów. Jednak Czesław Michniewicz odrobił pracę domową" - podsumował Krzysztof Dąbrowski z portalu watch-esa.pl.

Krzysztof Stanowski uważa, że wygrana z Bodo to dla Legii jeden z największych międzynarodowych sukcesów w ostatnich latach.

Rewanż odbędzie się za tydzień w Warszawie.

Czytaj także:
- Sparing. Jakub Błaszczykowski z bramką. Wisła Kraków znów wygrywa
- Legendarny napastnik nie docenia Duńczyków. Tylko jeden zawodnik grałby w Anglii

ZOBACZ WIDEO: "To jedna z większych mafii!". UEFA pod ostrzałem byłego reprezentanta Polski