"Islandczycy zagrali dobry mecz i mieli pecha, że nie odnieśli zwycięstwa" - czytamy na stronie internetowej ksi.is. "Polacy byli silniejsi w ataku, ale to Albert Gudmundsson strzelił pierwszego gola w 25. minucie" - dodano.
Później zaznaczono, że w 34. minucie Polacy wyrównali "dzięki przełomowej akcji Zielińskiego". W pomeczowej relacji czytamy, że strzał na 2:1 dla Islandii był "nie do zatrzymania". Autorem tej bramki został Brynjar Ingi Bjarnason.
"Drużyny prezentowały podobny poziom, a Islandczycy w wielu obszarach boiska prezentowali się naprawdę dobrze, ale w końcówce Polacy ponownie wyrównali" - analizują Islandczycy. "Występ Islandczyków był naprawdę dobry" - stwierdzono.
ZOBACZ WIDEO: Złota Piłka dla Lewandowskiego? Co musi zrobić Polak, aby otrzymać wymarzone trofeum?
Serwis fotbolti.net ocenił z kolei, że mecz był bardzo interesujący, a Islandia ma za sobą "świetny występ". Portal visir.is podkreśla natomiast, że Islandczycy odnotowali "rozczarowujący wynik po świetnym spotkaniu".
"Jeżeli spojrzysz na statystyki, bez wątpienia można argumentować, że remis jest akceptowalny, ale Islandia była o włos od wielkiego zwycięstwa nad bardzo silnym rywalem" - napisano.
Również serwis ruv.is ocenia, że Islandczycy zagrali dobry mecz. Media z tego kraju są więc dość zgodne. Pozytywnie oceniają postawę rywali Biało-Czerwonych, choć jednocześnie w ich przekazie idzie wyczuć niedosyt związany z brakiem zwycięstwa.
Zobacz także:
> Euro 2020. Słaba dyspozycja Polaków w ostatnim sparingu. "Brakowało świeżości i pomysłu"
> Karim Benzema opuścił boisko ze łzami w oczach